Sezon grzewczy rozpoczęty. Straż pożarna ostrzega przed czadem
W tym sezonie grzewczym (od 1 października) w naszym powiecie straż pożarna interweniowała tylko jeden raz, jeśli chodzi o sytuację, w której wystąpiło podejrzenie zatrucia tlenkiem węgla. Nikt nie był ranny i na szczęście nikt nie zginął.

Od początku roku w naszym województwie jeżeli chodzi o tlenek węgla strażacy interweniowali 134 razy, z czego 56 osób było poszkodowanych, a jedna osoba zmarła.
Objawy zatrucia czadem to na pewno: zawroty głowy, dezorientacja, czy duszność, co jeszcze?
-mówi młodszy brygadier Arkadiusz Piętak Rzecznik Prasowy Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu.
W jaki sposób zabezpieczyć się przed zatruciem czadem? Jak przekonują strażacy – kupując czujkę tlenku węglu, czujkę dymu, lub dualny czujnik, który wykryje zarówno dym i tlenek węgla.
Taka czujka za kilkadziesiąt złotych może uratować nasze zdrowie i życie. Powinniśmy spojrzeć na jedną bardzo ważną rzecz: czy ta czujka posiada certyfikaty, czy ktoś tę czujkę sprawdził. Zdarza się, że kupujemy w Internecie bardzo tanie produkty, które tych certyfikatów nie posiadają i te czujki mogą działać nieprawidłowo, dlatego musimy o tym pamiętać.
Bardzo często zdarza się też tak, że ludzie kupując czujkę dymu myślą, że ona wykryje czad – nie, czad to jest cichy zabójca, jest to gaz, który jest niewidoczny dla oczu, którego nie jesteśmy w stanie posmakować, powąchać, ani usłyszeć
-tłumaczy młodszy brygadier Arkadiusz Piętak.
Jak powstaje czad?
-dodaje Piętak.
(IR, M.M.)