Śmiertelnie potrącił kobietę w Toruniu. Zatrzymano go w autobusie do Belgii
Toruńska policja informuje o tragicznym w skutkach wypadku na przejściu dla pieszych na terenie Rubinkowa. Do zdarzenia doszło w piątek 28 października. Kierowca próbował wyjechać z kraju.
Do wypadku doszło w piątek około godz. 18:00 na ulicy Dziewulskiego na wysokości bloku nr 34. Policja wstępnie ustaliła, że kierujący osobowym saabem potrącił 81-latkę. Następnie zbiegł z miejsca zdarzenia, a kobieta zmarła kilka godzin później w szpitalu. Auto, którym poruszał się kierowca, zostało porzucone kilkaset metrów dalej.
Samochód był na zagranicznych numerach rejestracyjnych, co znacznie utrudniło funkcjonariuszom dotarcie do kierowcy. Kryminalni, którzy zajęli się tą sprawą przystąpili do ustaleń i poszukiwania sprawcy
– tłumaczy asp. Wojciech Chrostowski z KMP w Toruniu. Policjantom udało się trafić na trop 36-latka, który na co dzień przebywa za granicą i cztery dni przed zdarzeniem przyjechał do Polski z Belgii. Funkcjonariusze podejrzewali, że mężczyzna będzie chciał wyjechać za granicę Polski. Ustalili, że 36-latek wsiadł do autobusu rejsowego jadącego do Belgii. Autokar był już w drodze, więc toruńscy mundurowi poprosili o pomoc policjantów z Gniezna, którzy zatrzymali pojazd i aresztowali poszukiwanego.
36-latek znajduje się policyjnej celi. Wczoraj (30 października) usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Dodatkowo odpowie za ucieczkę z miejsca zdarzenia. Sąd zadecyduje dzisiaj o jego losie – grozi mu od 2 do 12 lat więzienia.
Policja apeluje do świadków:
Wszystkie osoby, które były świadkami tego zdarzenia proszone są o osobisty lub telefoniczny kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo-Śledczym Komendy Miejskiej Policji w Toruniu, ul. Grudziądzka 17, tel. 47 754 26 07 lub 112.
(KGB)