Spotkanie na działkach skończyło się w areszcie. Broń, pościg, narkotyki
Policjanci z Torunia zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli wprowadzić do obrotu kilkanaście kilogramów narkotyków.

Szacowany czas czytania: 01:29
Narkotyki, wagę, broń… To wszystko znaleźli policjanci w mieszkaniu jednego z zatrzymanych w ostatnich dniach mężczyzn. Cała akcja kryminalnych rozpoczęła się jednak na działkach rekreacyjnych w Toruniu. To tam policyjni wywiadowcy zauważyli we wtorek 24 czerwca dwóch mężczyzn powiązanych ze środowiskiem pseudokibiców. Obaj mieli już w przeszłości konflikty z prawem. Policjanci byli świadkami przekazania torby, w której mogły znajdować się zakazane prawem substancje.
44-latek, który odebrał przedmiot z rąk 39-latka wsiadł do samochodu i odjechał. Kryminalni ruszyli za autem, które chcieli skontrolować w okolicy jednego z podziemnych garaży. Podejrzany zaczął jednak uciekać, a w trakcie pościgu z okna jego samochodu… wyrzucono feralną torbę. W pakunku było ponad 1,5 kilograma zakazanych substancji. Wkrótce zatrzymano również kierującego fordem.
Czytaj też: Narkotyki warte miliony. 50 kilogramów substancji w rękach policji z regionu
Akcja kryminalnych w Toruniu. Narkotyki w plecaku, broń w mieszkaniu
W tym samym czasie policjanci przeszukali drugiego z mężczyzn obserwowanych na działkach w Toruniu. U 39-latka znaleziono pół kilograma narkotyków, które trzymał w swoim plecaku.
Jeszcze tego samego dnia, policjanci przeszukali ich mieszkania i pojazdy. W lokalu, który zajmował 44-latek kryminalni, znaleźli kolejne zakazane substancje, wagę i dwa przedmioty przypominające broń.
Relacjonuje młodszy aspirant Sebastian Pypczyński z Komendy Miejskiej Policji w naszym mieście.
W miejscu, gdzie doszło do przekazania narkotyków funkcjonariusze znaleźli ponad 10 kilogramów białej skrystalizowanej substancji, ponad 200 gramów suszu roślinnego i sporą ilość gotówki.
Zabezpieczone substancje okazały się głównie mefedronem, ale także marihuaną.
Kilka dni temu podejrzani mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty dotyczące wprowadzenia do obrotu znacznej ilości substancji psychotropowych i środków odurzających. Mężczyźni zostali aresztowani na 3 miesiące, grozi im nawet 12 lat pozbawienia wolności.