W domu uprawiał marihuanę
Do zatrzymania 23-latka doszło kilka dni temu niedaleko Torunia.
Do zatrzymania 23-latka doszło kilka dni temu niedaleko Torunia.
Do zatrzymania 30-latka doszło w czwartek w ubiegłym tygodniu, a dzisiaj policja przedstawiła szczegóły sprawy.
Policjanci zatrzymali na gorącym uczynku mężczyznę, który na nieużytkach w Toruniu sadził krzewy marihuany.
Toruńska policja zatrzymała 39-letniego mieszkańca, który usłyszał w sumie 71 zarzutów.
Plantacja założona przez mieszkańca Torunia została namierzona przez policjantów z Kielc.
Kryminalni z toruńskiej komendy zatrzymali 30-latka podejrzanego o łamanie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Funkcjonariusze koło jego domu odkryli plantację marihuany.
33-latek przyjeżdżał z Torunia, żeby podlewać krzaki konopi indyjskich, które zasadził w lesie. Mężczyzna został zatrzymany przez patrol dzielnicowych z Komisariatu Policji w Dobrzejewicach.
Policjanci z komisariatu na toruńskim Rubinkowie w kontrolowanym samochodzie odnaleźli kilogram marihuany. 19-letni kierowca trafił do policyjnej celi.
41-letnia Anna T. wraz z 23-letnim synem Adrianem T. założyli plantację marihuany w gminie Lubicz. Uczynili sobie z tego stałe źródło dochodów. Teraz staną przed Sądem Okręgowym w Toruniu. Grozi im kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 3 lata.
Blisko 2 kilogramy amfetaminy i ponad 900 gramów marihuany znaleźli kryminalni z toruńskiej policji w mieszkaniu 32-latka na Chełmińskim Przedmieściu w Toruniu.
Toruńska policja informuje o zatrzymaniu 39-latka.
Wspólna akcja policjantów z Bydgoszczy i Torunia.