„To szansa na zbudowanie wyrazistych postaci”
Teatr im. Wilama Horzycy w Toruniu rozpoczyna swój nowy sezon artystyczny. W przygotowaniu są trzy premiery.
Na deski teatru powracają ulubione spektakle toruńskiej publiczności. Chodzi o „Noce i Dnie”, eksperymentalne „Ćwiczenia stylistyczne” czy przedstawienie „Bareja wieczorową porą” w technicznie odświeżonej odsłonie.
W trakcie wakacji odbył się przetarg na akustykę w teatrze. Mamy nowy sprzęt nagłośnieniowy na scenie, więc „Bareja”, który jest spektaklem muzycznym, zabrzmi na żywo na pewno inaczej.
Przekonuje Łukasz Czuj, zastępca dyrektora do spraw artystycznych w teatrze Wilama Horzycy w Toruniu.
Scena Dramatyczna w naszym mieście już dziś zaprasza także na przygotowywaną obecnie premierę. Wystawianie „Wiśniowego sadu” Czechowa zaplanowane jest na listopad.
To szansa dla naszych aktorów, by zbudować wyraziste i interesujące kreacje aktorskie. To jest sztuka, w które zobaczymy zarówno młodych jak i bardziej doświadczonych aktorów. W roli głównej gościnnie wystąpi Ewa Galusińska.
Sztukę wyreżyseruje Łukasz Kos, a w obsadzie znaleźli się także: Małgorzata Abramowicz, Weronika Krystek (gościnnie), Julia Sobiesiak-Borucka, Mirosława Sobik, Julia Szczepańska, Przemysław Chojęta, Jarosław Felczykowski, Łukasz Ignasiński, Wojciech Jaworski, Igor Tajchman (gościnnie) oraz Paweł Tchórzelski.
Czechow jest absolutną klasyką literatury i to materiał wyśmienity i dla aktora, i dla reżyserów.
Myślę, że ten „Wiśniowy sad” jest dzisiaj w stanie dużo powiedzieć ważnego o nas, o naszym czasie, w którym coś się kończy. To opowieść o schyłku jakiegoś świata, nachodzącym nowym świecie, który nie wiadomo czy jest lepszy czy okrutniejszy.
W Horzycy pracują także nad premierami „Cudu” według Larsa Albauma i Dietmara Jacobsa oraz spektaklu poświęconego postaci Poli Negri.
(IU, MM)
