Toruń. 40-letni recydywista usiłował włamać się do domu na Wrzosach
Do tego zdarzenia doszło w Nowy Rok (1 stycznia) nad ranem.
Policja zatrzymała 40-letniego torunianina, który usiłował włamać się do jednego z domów jednorodzinnych na Wrzosach w Toruniu.
Do tego zdarzenia doszło w Nowy Rok (1 stycznia) około godziny 4:00. Zgłoszenie przyjęli funkcjonariusze z Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście. Zawiadomienie dotyczyło usiłowania kradzieży z włamaniem.
Mundurowi, którzy zostali skierowani na miejsce ustalili, że włamywacz został spłoszony przez właściciela. Pomimo tego, że sprawca niczego nie ukradł, swoim działaniem spowodował straty, które pokrzywdzony oszacował na kwotę 1100 złotych – relacjonuje młodszy aspirant Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Do wspomnianego już zatrzymania doszło kolejnego dnia (2 stycznia). Jak ustalili kryminalni, 40-latka poszukiwał Sąd Rejonowy w Toruniu. Mężczyzna nie rozliczył się z wymiarem sprawiedliwości. Miał do odbycia karę 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Na tym jednak nie koniec sprawy. W piątek (3 stycznia) wyszło na jaw, że zatrzymany stoi jeszcze za innymi przestępstwami.
Śledczy zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu przeanalizowali podobne przypadki zgłoszone na ich terenie i udowodnili mu dodatkowo usiłowanie kradzieży z włamaniem do pomieszczenia gospodarczego na Chełmińskim Przedmieściu oraz włamanie do sklepu na Wrzosach i kradzież z jego wnętrza kilkudziesięciu paczek papierosów i wkładów tytoniowych – dodaje Pypczyński.
40-latek usłyszał lącznie trzy zarzuty. Wszystkie w warunkach tak zwanej multirecydywy.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, ale z uwagi na powrót do przestępstwa wymiar kary może ulec zwiększeniu.
Ten mężczyzna trafił już do zakładu karnego.
(M.M.)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
Jak wyglądały studia w Toruniu… 80 lat temu? [WIDEO]
Toruń w tym roku bez żużlowego Grand Prix. Co w zamian na Motoarenie?