Toruń. Aneta Rygielska podsumowuje Igrzyska
Igrzyska Olimpijskie zakończyły się w niedzielę. Wcześniej z Paryża wróciła Aneta Rygielska, która odpadła w 1/8 rundy finałowej.
Miasteczko Olimpijskie
Aneta Rygielska to zawodniczka toruńskiego klubu bokserskiego MKSW Pomorzanin. Igrzyska Olimpijskie w Paryżu były jej pierwszymi igrzyskami.
Rygielska w rozmowie z nami przyznała, że najbardziej podobała jej się organizacja miasteczka olimpijskiego. Dom polskich zawodników miał widok na Sekwanę, a w budynku znajdowała się świetlica integracyjna, w której zawodnicy mogli wymieniać się doświadczeniami.
Krytykę wyraziła jedynie w związku z organizacją parady olimpijskiej, na której nie była obecna z powodu przygotowań do pierwszej walki. Zdaniem toruńskiej zawodniczki problemem było wymaganie od uczestników poświęcenia całego dnia na udział w paradzie.
Do Polski docierały informacje o niedociągnięciach organizacyjnych. Rygielskiej podobały się słynne olimpijskie łóżka, jednak kuchnia pozostawiała wiele do życzenia:
(…) Z jedzeniem bywało różnie. Na samym początku były bardzo duże kolejki. Brakowało mięsa, więc te pierwsze dni też się denerwowałam na tej stołówce, bo nie miałam co zjeść — przyznaje Aneta Rygielska, zawodniczka MKSW Pomorzanin Toruń.
Kontrowersyjna decyzja sędziów
Toruńska bokserka startowała w kategorii do 66 kilogramów. W pierwszym pojedynku (1/8) pokonała Brytyjkę Rossie Eccles 3-2. W drugim pojedynku trafiła na mistrzynię olimpijską z Tokio, Busenaz Sürmeneli. Wcześniej ich rękawice skrzyżowały się w ringu dwukrotnie — raz na korzyść Rygielskiej, a raz jej oponentki.
Mimo że sędziowie nie byli jednomyślni, to 1/8 igrzysk wygrała Turczynka. Rygielska nie jest zadowolona z opinii sędziów:
(…) Wiem, że ten werdykt był bardzo kontrowersyjny, bo pierwszą i drugą rundę wygrałam (3-2), a tak to trzecia runda decydowała o całym wyniku. No i tę trzecią rundę przegrałam.
W rozmowie z nami Rygielska nie kryła emocji:
(…) Uważam, że ten sport jest bardzo niesprawiedliwy i przez to też brutalny. Wiadomo, medal olimpijski zmienia wszystko. Jeżeli tego medalu nie masz to nic nie zmienia, bo liczy się tylko blaszka.
Aneta Rygielska
Podopieczna toruńskiego Pomorzanina wróciła do Torunia przed zakończeniem igrzysk. Zarówno na lotnisku, jak i w Toruniu, przywitali ją wierni kibice. Wyznała w naszej rozmowie, że póki co nie myśli o treningach, a jedynie o odpoczynku. Priorytetem po powrocie jest odzyskanie spokoju:
Trochę ciężko mi myśleć o sporcie. Ciężko mi wrócić na trening bokserski. Dlatego wydaje mi się, że będę miała teraz jeszcze chwilę przerwy. Przede mną Mistrzostwa Świata, ale jeśli nie zresetuję głowy, nie będę miała po co tam jechać.
Na zakończenie dodajmy, że Aneta Rygielska kończy 25 sierpnia – 29 lat, a to oznacza, że z powodzeniem może brać udział w Igrzyskach Olimpijskich w 2028 roku. Jako redakcja trzymamy kciuki za Anetę i mamy nadzieję, że szybko wróci na sportowe tory.
Z Anetą Rygielską z MKSW Pomorzanin Toruń, zawodniczką Igrzysk Olimpijskich w Paryżu rozmawiał nasz reporter Artur Stochla:
Ponadto zobacz również:
Toruń. Szpital Miejski dołączył do Krajowej Sieci Onkologicznej
