Toruń. Mieszkańcy starówki apelują o poprawę ich sytuacji
Toruńska starówka jest oblegana przez kierowców nieprzestrzegających przepisów drogowych. Ponadto sami mieszkańcy mają problem z parkowaniem.
Niekończący się problem
Toruńska starówka to zabytkowe serce miasta, chętnie odwiedzane zarówno przez mieszkańców, jak i turystów. Zwłaszcza liczba tych ostatnich z roku na rok rośnie. Wraz ze wzrostem osób odwiedzających centrum Torunia rośnie niezadowolenie mieszkańców starówki. Wszystko z powodu powracającego problemu, który nie znika od lat – parkowania. Problemy z parkowaniem dotyczą nie tylko przyjezdnych, ale również samych mieszkańców, których jest coraz mniej na terenie Zespołu Staromiejskiego.
Mieszkańcy mają problem nie tylko z brakiem miejsc parkingowych, ale również zarzucają służbom brak odpowiedniej reakcji na łamanie zakazów i nieprzestrzeganie zasad związanych z poruszaniem się po starówce. Niedawno pisaliśmy o sprawie dotyczącej kierowcy wycieczkowego autobusu, który przejechał pod pomnikiem Mikołaja Kopernika. Więcej przeczytasz o tym: TUTAJ. Zdaniem członków Rady Okręgu Staromiejskiego takich przypadków jest więcej. Mieszkańcy, nie tylko starówki, coraz częściej napotykają samochody poruszające się np. po ulicy Szerokiej. W związku z tym Adam Jarosz, przewodniczący Rady Okręgu Staromiejskiego, po raz kolejny apeluje do władz miasta:
Miasto musi konsekwentnie przekazywać informacje o alternatywnych parkingach. Chcemy wrócić do tego, żeby w weekendy stare miasto było zamykane dla ruchu. Działania straży miejskiej i pilnowanie – non stop widzimy sytuacje, że kierowcy parkują, gdzie popadnie, i nic się z tym nie dzieje, mimo że parkują pod kamerami monitoringu. Trzeba z tym skończyć.
Toruńska starówka
Chcąc ułatwić pracę toruńskiemu magistratowi, przedstawiciele mieszkańców starówki przygotowali listę pomysłów mogących rozwiązać istniejący od lat problem. Bazując na przykładach innych miast, takich jak chociażby Bydgoszcz, Gdańsk czy Kraków, Rada Okręgu Staromiejskiego stawia na sprawdzone rozwiązania:
Można zrobić wysuwane słupki, ale zdajemy sobie sprawę, że to się wiąże z kosztami. Można zrobić stylizowane bramy, otwierane w ciągu dnia i zamykane, kiedy będzie taka potrzeba. (…) Zamykamy poza jednym miejscem pilnowanym przez straż miejską. Albo wjazd na kamerę, jak na parkingach strzeżonych, które odczytują rejestracje – dodaje Jarosz.
Co więcej, zdaniem przedstawicieli Rady Okręgu Staromiejskiego, na jesieni ubiegłego roku przesłali oni swoje postulaty z prośbą o ich uwzględnienie do najważniejszych urzędów w mieście. Pomimo upływu czasu nie otrzymali jednak żadnej odpowiedzi. W przestrzeni miejskiej pojawił się pomysł całkowitego wyłączenia starówki z ruchu drogowego, jednak zdaniem mieszkańców takie rozwiązanie nie jest dobre. Do sprawy z pewnością wrócimy.
(AS)
Ponadto zobacz:
Gwiazdy lekkoatletyki zjadą do Torunia! To już jedenasta edycja
Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.