Toruń ponownie planem filmowym. Zdjęcia rozpoczną się wkrótce
Będzie to film w reżyserii Piotra Wereśniaka.
Filmowcy przyjadą do Torunia
Toruń znowu stanie się planem filmowym. Już 10 grudnia w naszym mieście ruszają zdjęcia do świątecznej produkcji. Będzie to film: „Piernikowe serce” w reżyserii Piotra Wereśniaka.
To komedia familijna inspirowana książką „Marcepanowa miłość” Agnieszki Lis. W filmie zagrają największe gwiazdy, między innymi: Olga Bołądź, Stefan Pawłowski, Małgorzata Socha, Mikołaj Roznerski, Piotr Głowacki, Barbara Kurdej-Szatan, Katarzyna Żak i Dorota Zięciowska.
Warto dodać, że: Żak, Bołądź i Głowacki to torunianie.
Koproducentem i dystrybutorem „Piernikowego serca” będzie Telewizja Polska, która właśnie podpisała list intencyjny w tej sprawie. Film ma trafić do kin na przełomie listopada i grudnia przyszłego roku.
Świąteczna produkcja
„Piernikowe serce” przedstawia historię 16-letniego Janka, który podczas wizyty u babci Melanii w Toruniu zaprzyjaźnia się z nastoletnią Zuzą. Tłem dla perypetii bohaterów są nadchodzące święta Bożego Narodzenia. Skomplikowane relacje rodzinne, niełatwe młodzieńcze dylematy i wyzwania w komunikacji z najbliższymi łagodzi magiczna atmosfera świąt – informuje Dział Komunikacji Korporacyjnej TVP.
Autorami scenariusza są: Marta Nowakowska i Michał Zasowski. Operatorem obrazu jest: Jakub Sztuk. Za scenografię odpowiada: Joanna Białousz. Charakteryzacją zajmie się: Katarzyna Wojtasik, a kostiumam:i Małgorzata Bednarek. Za produkcję odpowiadają: Katarzyna Staszczyk i Krzysztof Łączak z Anderegande Studio.
Takich filmów, jak „Piernikowe serce”, właściwie się u nas nie robi. Widzowie mają do wyboru albo błahą, oderwaną od rzeczywistości rozrywkę, albo ciężkie kino artystyczne. Tymczasem my proponujemy całkiem na serio opowiedzianą historię obyczajową, ale podaną w nieco lżejszej formie, w dodatku w konwencji kina familijnego. Mieszanka dramatu rodzinnego z komedią daje często świetne efekty, bo widzowie lubią opowieści bogate w warstwie emocjonalnej, ale jednocześnie nie chcą czuć się przytłoczeni. Dlatego nasz film opowie o ważnych sprawach z wdziękiem i trochę „między słowami” – mówi Piotr Wereśniak, reżyser filmu.
Jak informuje TVP: film otrzymał wsparcie z funduszu filmowego Kujawy i Pomorze przy udziale środków unijnych, zarządzanych przez Urząd Marszałkowski w Toruniu.
Do produkcji, która będzie kręcona w Toruniu od 10 do 13 grudnia poszukiwani są statyści.
Przypomnijmy, że to już kolejny film, który ma być kręcony w Toruniu. Do tej pory w naszym mieście realizowano zdjęcia do produkcji takich jak np.: „Lekarze”, „Filip”,„Doppelgänger. Sobowtór” oraz „Sezony”.
(M.M.)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
Włamał się do sklepu i dokonał kradzieży. 42-latkowi z Torunia grozi nawet 10 lat więzienia
„Jestem silna, bo…”. Już jutro w WOAK-u wernisaż wystawy Marty Frej