Toruń. Sercownia rusza na zimowe patrole, by pomóc osobom w kryzysie bezdomności
Kiedy temperatura w nocy spada w okolicę zera dla wielu osób zaczyna się walka o życie. Sercownia pomaga przetrwać trudny okres.
Pomoc osobom w potrzebie
Toruńska Sercownia to miejsce, gdzie wolontariusze ze Stowarzyszenia Serce Torunia pomagają osobom w kryzysie bezdomności. Na miejscu potrzebujący znajdą m.in. opiekę lekarską, psychologa, terapeutę. Ponadto dostaną nowe ubrania i ciepły posiłek. Sercownia to również miejsce, w którym mogą na chwilę oderwać się od trudów związanych z życiem na ulicy – korzystając z kulturalnego kącika (czytając książki, oglądając telewizję).
Okres jesienno-zimowy to szczególnie trudny czas dla osób w kryzysie bezdomności. Brak odpowiedniego schronienia w nocy przy temperaturze bliskiej lub poniżej zera może zakończyć się tragicznie. W związku z tym wolontariusze ze Stowarzyszenia Serce Torunia organizują patrole.
Zrobiło się zimno, więc odwiedzamy miejsca niemieszkalne. Jeździmy po pustostanach, po dworcach. Mamy też sygnały od mieszkańców miasta o nowych miejscach, więc będziemy oglądać, czy te osoby są bezpieczne. Będzie z nami medyk, dowieziemy zupę – mówił Michał Piszczek, założyciel Stowarzyszenia Serce Torunia i toruńskiej Sercowni.
Zapytaliśmy również o to, jak my, jako mieszkańcy, możemy pomóc, jeśli zauważymy na mrozie osobę w kryzysie bezdomności:
Numer 112. Trzeba dzwonić po służby. Można te osoby przysyłać do nas. Mamy dyżury zimą we wtorki, czwartki i piątki od godziny 17:00. (…) Na każdym dyżurze jest około 100 osób. Staramy się każdemu pomóc.
Sercownia pomagająca osobom w kryzysie bezdomności powstała przy ul. Legionów 238 w Toruniu. Fot. Artur Stochla
Sercownia w Toruniu
Wolontariusze Stowarzyszenia Serce Torunia korzystają z nowoczesnych rozwiązań. Osoby w kryzysie bezdomności otrzymują specjalnie zaprojektowane igloo, które nie tylko nie przepuszcza wody, ale również zapewnia ciepło, dzięki czemu osoba śpiąca wewnątrz nie musi obawiać się spadku temperatury.
Mamy 20 sztuk. W tej chwili na ulicy jest 17, kolejne dwa zostaną rozstawione. To jest rozwiązanie na chwilę. To jest pięciowarstwowa pianka, sklejona ze sobą. Ma kształt igla, czyli jest półokrągłe, po to, żeby woda spływała. W środku można uzyskać temperaturę do 16 stopni na plusie, nawet jeśli na dworze jest minus. Dodatkowo dajemy materac, pościel i śpiwór.
Co więcej, jak podkreśla Michał Piszczek, założyciel toruńskiej Sercowni – z inicjatywy jednej z wolontariuszek powstaje pierwszy w Polsce chór osób w kryzysie bezdomności:
Ku naszemu zdziwieniu, 22 osoby w tej chwili się zapisały…
Podsumowując, nie bądźmy obojętni na osoby w kryzysie bezdomności. Jeśli zobaczymy, że ktoś śpi na mrozie poinformujmy odpowiednie służby pod numerem alarmowym 112. Informacje o działalności Stowarzyszenia Serce Torunia i toruńskiej Sercowni znajdziecie: TUTAJ.
(AS)
Ponadto zobacz:
Sto lat historii na kołach. Toruń zaprasza na bezpłatne przejazdy zabytkowymi autobusami
Kazimierz Suwała o festiwalu EnergaCamerimage oraz ECFC
Dodatkowo odwiedź nasze media społecznościowe.
