Toruńska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie tragedii na Jeziorze Chełmżyńskim
Sprawdzamy, co ustalili śledczy.
Toruńska prokuratura (Prokuratura Rejonowa Toruń – Wschód) zakończyła śledztwo w sprawie tragedii, do której doszło na Jeziorze Chełmżyńskim w Zalesiu.
Przypomnijmy, że 10 lipca w Zalesiu niedaleko Torunia zaginął 34-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego. Tego dnia grupa czterech mężczyzn, którzy pływali na deskach SUP w wyniku gwałtownej zmiany pogody i silnego podmuchu wiatru wpadła do wody. Jak przekazywała toruńska komenda: trzem z nich udało się bezpiecznie dopłynąć do brzegu, natomiast 34-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego nie wypłynął spod jej powierzchni.
Na miejscu trwały działania poszukiwawcze, w których brali udział policjanci, strażacy i WOPR.
Toruńska policja poinformowała 12 lipca, że poszukiwania na Jeziorze Chełmżyńskim zakończono z uwagi na wyłowienie ciała mężczyzny. Funkcjonariusze potwierdzili, że było to ciało poszukiwanego 34-latka.
Trwało śledztwo w tej sprawie, które zostało już zakończone.
Jak przekazał nam prokurator Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu to zdarzenie uznano za nieszczęśliwy wypadek. Prokurator potwierdził, że 34-latek nie miał ubranej kamizelki i nie był przypięty do tej deski.
(M.M., KGB)
Czytaj również pozostałe informacje z Torunia:
„Krew jest lekiem niezastąpionym”. RCKiK czeka na krwiodawców!