Trwa dyskusja dotycząca przebudowy DK10 w Lubiczu

Trwa gorąca dyskusja dotycząca planów rozbudowy DK 10 w podtoruńskim Lubiczu oraz DK15 w Grębocinie. Jak wiecie z naszych serwisów, zapadła decyzja o tej kluczowej, drogowej inwestycji. GDDKiA przedstawiła plany nowej trasy, które negatywnie zaopiniował wójt Marek Nicewiecz. Jak tłumaczył dziennikarzom, według niego drogowcy za bardzo skupili się na rozładowaniu ruchu tranzytowego, a nie na rozwiązaniach przyjaznych mieszkańcom.

Temat szczegółowo poruszaliśmy na naszym portalu.

Czytaj też: Lubicz. Są projekty GDDKiA dla DK 10 i DK 15. Wójt gminy zgłasza uwagi

Innego zdania są Starosta Toruński Marek Olszewski oraz poseł Jan Krzysztof Ardanowski, którzy jakby w kontrze do wypowiedzi wójta zorganizowali swoją konferencję prasową dotyczącą DK15 i DK10 w Lubiczu. Uważają oni, że jest za późno na negatywne opinie, a one mogą jedynie wstrzymać inwestycję.

Jednym z rozwiązań zaproponowanych w Lubiczu jest budowa kładek przy moście nad DK10. Te zostały negatywnie zaopiniowane przez wójta, poseł Ardanowski przekonuje, że to dobre rozwiązanie:

„Czasami nie ma innej alternatywy. Można zrobić przejście podziemne, ale koszty są większe, a ludzie boją się przejść podziemnych. Dlatego są te kładki, które są nowoczesne, mają długie podjazdy dla osób, które mają problemy z chodzeniem po schodach. Będą monitorowane windy. Kładki może nie są idealnym rozwiązaniem, ale przy układach komunikacyjnych idealnych rozwiązań nie ma. Wydaje się, że niczego mądrzejszego niż te kładki nie jesteśmy w stanie wymyśleć.”

Ardanowski i Olszewski: negatywna opinia ws. DK10 w Lubiczu jest niezrozumiała

Negatywną opinię wójta otwarcie krytykuje Starosta (niegdyś też wójt gminy) Marek Olszewski.

„Uwagi i sugestie są potrzebne, ale nie są potrzebne deklaracje typu „opiniuję negatywnie” na tym etapie. Nie chodzi o to, żeby nie przedstawiać szczegółowych uwag, ale cykl inwestycyjny wymaga działań we właściwym czasie.”

W podobnym tonie wypowiada się poseł Ardanowski:

„Opinia negatywna gminy co do projektu jest niezrozumiała. Dobrze, że zostały zgłoszone uwagi i będziemy zabiegali o to, by te racjonalne i logiczne podpowiedzi uwzględnić, bo dlaczego miałyby nie zostać uwzględnione?”

Pyta retorycznie i przypomina, że już na wcześniejszym etapie poruszano tematy kładki w Lubiczu Dolnym, która ma być przesunięta o kilkadziesiąt metrów.

„Była zapowiedź zamknięcia ulicy Nowej w Lubiczu Górnym, a ustaliliśmy, że nie będzie zamknięta. Sądzę, że te rozwiązania szczegółowe będą uwzględnione na tyle, na ile wiedza inżynierska na to pozwala”.

Starosta Marek Olszewski przy okazji wrócił także do pomysłu ożywienia linii kolejowej wzdłuż DK10. Nowa trasa i nowe przystanki w Lubiczu Dolnym, Górnym, Brzozówce, Zawałach, Czernikowie, Steklinie i Ograszce miałyby lepiej skomunikować gminę np. z Toruniem i być alternatywą dla ruchu drogowego.

Samorządy Powiatu, województwa, miasta i gmin wskazały lokalizacje dla nowych przystanków, które mogłyby być gotowe w 2025 roku. Wtedy być może na tej trasie będzie kursować do 8 składów na dobę.

(OC, MM)