Uczniowie z Torunia pieką pączki z… ziemniaków
Dzisiaj Tłusty Czwartek. Zaglądamy więc do Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu.

Od samego rana w naszych domach, w pracy, w szkołach, a nawet przedszkolach wszyscy objadamy się słodkościami, które najczęściej trafiają na nasze stoły z prosto z cukierni albo sklepu.
Są jednak i tacy, którzy sami przygotowują te słodkości często według babcinego przepisu. Jak przygotować smaczne pączki? O to zapytaliśmy nauczycielkę zawodu w Zespole Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich Marię Świątecką, która wraz ze swoimi uczniami przygotowuje wyroby cukiernicze na tłusty czwartek:
W pracowniach pachnie pączki… Robimy tradycyjne, ale także na bazie np. masy ziemniaczanej.
Królują nadzienia różane, krówka i masa budyniowa.
Wykonujemy lukrowanie tradycyjnym lukrem na bazie cukru pudru i gorącej wody, a także lukrem na bazie śmietany i białka.
Jak zrobić tradycyjnego pączka? Należy pamiętać o dobrej jakości składnikach ale także o ich odpowiedniej ilości…
Ważne jest ustalenie gęstości ciasta. Ciasto drożdżowe nie może być ciastem gęstym, a po wypieczeniu wyroby muszą być miękkie i puszyste. Temperatura tłuszczu nie powinna przekraczać od 160 do 180 stopni, wtedy zachowana jest istotna „obrączka” na pączku.
Na zajęciach praktycznych wykonywaliśmy pączki według nowej receptury, z wykorzystaniem ziemniaków. Te pączki są mniejsze, bardziej puszyste i elastyczne.
Mówiła Martyna uczennica klasy 3bp, z którą rozmawiał Robert Duliński.
MM