W niedzielę wybory prezydenckie. Czy pandemia będzie miała wpływ na frekwencję?
Blisko 148 tys. osób w Toruniu uprawnionych jest do głosowania w wyborach na Prezydenta Polski. Czy tylu mieszkańców ruszy w najbliższą niedzielę do urn?
Tegoroczne wybory będą odbywały się w reżimie sanitarnym. Lokalne wyborcze będą czynne od godz. 7:00 do 21:00.
Każdy głos ma znaczenie i każdy waży tyle samo. W wyborach powszechnych nieważne jest ile mamy w portfelu, co trzymamy w garażu, jak mieszkamy i jaki mamy status zawodowy – wszyscy jesteśmy równi
– mówi doktor Wojciech Peszyński, politolog z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.
Czy trwająca pandemia może mieć wpływ na frekwencję wyborczą 28 czerwca?
Jaka była frekwencja w 2015 roku?
– wyjaśnia doktor Peszyński.
Czy możemy spodziewać się większej frekwencji, niż tej w 2015 roku?
Spodziewam się frekwencji grubo przekraczającej 60% uprawnionych. Przypomnę tylko, że najwyższy poziom partycypacji w wyborach powszechnych w Polsce to jest 1995 rok i druga tura wyborów prezydenckich (68,5%) – Lech Wałęsa kontra Aleksander Kwaśniewski. Wydaje mi się, że może nie w pierwszej turze w tych wyborach, ale w drugiej turze ten rekord jest mocno zagrożony – spodziewam się frekwencji grubo ponad 70%
– dodaje Peszyński.
Przypominamy, wybory prezydenckie w Polsce w 2020 roku zostały wyznaczone na 28 czerwca. Jest to nowy termin po tym, jak w związku z sytuacją związaną z koronawirusem nie doszło do głosowania w wyborach planowanych na 10 maja.
Kandydaci na Prezydenta Polski:
- Robert Biedroń
- Krzysztof Bosak
- Andrzej Duda
- Szymon Hołownia
- Marek Jakubiak
- Władysław Kosiniak-Kamysz
- Mirosław Piotrowski
- Paweł Tanajno
- Rafał Trzaskowski
- Waldemar Witkowski
- Stanisław Żółtek