Wjechałem autem na tory
Znamy policyjne szczegóły dotyczące wypadku, który przydarzył się w nocy z soboty na niedzielę.
To wtedy auto spadło z kilkumetrowej skarpy na tory w okolicach dworca Toruń Miasto.
Jak relacjonują policjanci, w sobotę o 23:30 na Placu Pokoju Toruńskiego, kierowca mercedesa jadąc od strony Sobieskiego, wjeżdżając na rondo, pojechał na wprost w obszar zieleni znajdujący się na środku skrzyżowania. Potem uderzył w betonowe ogrodzenie i spadł ze skarpy, dachował i zatrzymał się na torach kolejowych.
Kierowca porzucił auto i uciekł. Ruch pociągów był zatrzymany na półtorej godziny.
Wczoraj około godziny 13:00, 23-letni kierowca mercedesa sam zgłosił się do komisariatu. Prokuratura Rejonowa Toruń Centrum Zachód oceni teraz jego wyczyn.
MM