Wypadek w Brąchnowie pod Toruniem
Auto dachowało, dwie osoby trafiły do szpitala.
Jako pierwsza o wypadku w Brąchnowie w gminie Łubianka poinformowała Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Toruniu. Do zdarzenia doszło po godzinie 20:20 we wtorek (30. maja). Na miejscu pojawiły się zastępy PSP i OSP z Chełmży, Łubianki i Brąchnowa. Według wstępnych informacji dwie osoby trafiły do szpitala.
Wypadek w Brąchnowie. Kierowca był pijany
Nasi reporterzy kontaktowali się w sprawie tego wypadku z Komendą Miejską Policji w Toruniu. Jak poinformowała nas wstępnie młodszy aspirant Dominika Bocian Oficer Prasowy, z ustaleń policjantów wynika, że kierujący toyotą 26-latek nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Zjechał z niej i uderzył w drzewo, po czym dachował. Okazało się, że kierowca był nietrzeźwy. Miał dwa promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna trafił do szpitala, tak samo jak pasażer toyoty, ale w tym wypadku nikt poważnie nie ucierpiał, informują policjanci z Torunia. Podsumowując dochodzenie prowadzi komisariat policji w Chełmży.
MM
Źródło zdjęcia: KM PSP Toruń
Wypadek w Brąchnowie to niestety kolejne zdarzenie z udziałem pijanego kierowcy w naszej okolicy. Kilka dni temu, w niedzielę, osoba „na podwójnym gazie” wjechała w rowerzystę na przejeździe dla cyklistów na skrzyżowaniu ulic Watzenrodego z Ugory w Toruniu. Więcej o tym zdarzeniu pisaliśmy tutaj.
Czytaj też: Wypadek w Toruniu. 11-latek wjechał wprost pod samochód