Autostradą z Torunia pojedziemy nad morze za darmo

Przed nami kolejny weekend wakacji. Wielu mieszkańców ruszy spędzić czas nad polskim morzem. Kierowcy z Torunia zapewne pojadą nad Bałtyk autostradą AmberOne, która łączy Toruń i Gdańsk. Decyzją Ministerstwa Infrastruktury, jeżeli skorzystamy z A1 w trakcie weekendu, to nie zapłacimy za przejazd nawet złotówki.

Także operator Autostrady Bursztynowej opublikował dokładne zasady tej „wakacyjnej promocji”. Bramki otworzą się w piątek o godzinie 12:00. Zamkną natomiast w pierwszy pracujący dzień tygodnia także około południa.

„Osoby wjeżdżające na Autostradę w poniedziałki po godzinie 12.00 będą pobierały bilety wjazdowe i jeśli dojadą do wybranych bramek zjazdowych przed ich zamknięciem do godziny 14.00, opuszczą Autostradę bez uiszczania opłaty (mimo posiadania biletu).”

Tłumaczy operator.

„Kierowca, który pojawi się na zjeździe po godzinie 14.00, będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty zgodnie z obowiązującym regulaminem tj. w przypadku braku biletu do zapłaty za najdłuższy odcinek dla danego miejsca zjazdu.”

Bramki na A1 otworzą się we wszystkie wakacyjne weekendy, ale także w pierwszy weekend września i w okolicach 15. sierpnia.

Spodziewajmy się jednak, że z darmowej autostrady skorzysta jeszcze większa liczba kierowców, a to może wiązać się z utrudnieniami. W poprzedni weekend za przejazd autostradą z Torunia nad morze i znad morza do Torunia też nie trzeba było płacić. W niedzielę stworzył się zator na wysokości Warlubia w kierunku Łodzi, który około 17:00 miał 5 kilometrów długości.

Przypomnijmy, że dla aut osobowych autostradą z Torunia do Gdańska przejedziemy w normalnym trybie za 30 złotych. Chodzi o najdłuższą trasę z węzła Nowa Wieś do węzła Rusocin.

MM

Czytaj też: Autostrada A1 zostanie poszerzona. Ruszają prace projektowe