Michał Zaleski: „Sytuacja wymaga dokładnych analiz”

Bulwar Filadelfijski w Toruniu ciągle jest w remoncie. W tym tygodniu na terenie robót odkopano kolejne skarby związane ze średniowieczną historią naszego miasta. Prace zostały więc wstrzymane, a Wojewódzki Konserwator Zabytków Sambor Gawiński zasugerował kolejne badania archeologiczne przy Bramie Klasztornej. W tym miejscu być może znajduje się średniowieczna droga, która prowadziła do już odkrytego kompleksu Ducha Świętego.

Kilka dni temu społecznicy zasugerowali miastu, że warto nad Wisłą stworzyć Park Kulturowy. Szczegółowo pisaliśmy o tym w tym artykule.

Czytaj też: Bulwar w Toruniu. Park Kulturowy czy nowa droga?

Czy taki Park Kulturowy ma szanse powstać nad Wisłą? Jego stworzenie oznaczałoby jednak korektę drogowych planów miasta. O sytuację na Bulwarze Filadelfijskim w Toruniu został zapytany także prezydent naszego miasta Michał Zaleski. Przyznaje, że magistrat musiałby zastanowić się nad sposobem pokazania tych podziemnych zabytków.  „Udostępnianie ich w otwartej formie wymaga dokładnych analiz.”

Prezydent przypomina, że teren Bulwaru to miejsce zalewowe i narażone na kaprysy Wisły. – Przy wysokiej wodzie ten teren jest zalany. Wody podziemne dokładnie go penetrują. Należy się spodziewać, że w miejscach takich jak ten obecny wykop, będzie jedno wielkie jezioro, bo takie są reguły przyrody – tłumaczy Zaleski. 

Druga poruszana kwestia to wspomniana droga dla samochodów, którą w przypadku stworzenia Parku Kulturowego, trzeba by przesunąć. – Bulwar Filadelfijski obsługuje Zespół Staromiejski. Jak trudno jest pracować i żyć w tym obszarze bez tej ulicy, to widać w ostatnich miesiącach – mówi prezydent. Ciężko będzie więc połączyć oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców z tych okolic z ewentualnymi zmianami drogowymi nad Wisłą. – Trzeba analiz organizacyjnych, technicznych i inżynierskich, pamiętając o tym, że współczesność jest także ważnym fragmentem życia miasta. Działanie wymaga bardzo rozważnych i wielowątkowych decyzji.

MM