Dokonał kradzieży na budowie i podpalił śmietniki. Trafił w ręce policji
Teraz o losie 54-latka zdecyduje sąd.
Toruńska policja we wtorek (18 lipca) otrzymała zgłoszenie o kradzieży między innymi elementów stolarki okiennej i drzwiowej z terenu budowy, do której doszło na Chełmińskim Przedmieściu. Z ustaleń funkcjonariuszy wynika, że skradzione zostały wtedy przedmioty o łącznej wartości kilkuset złotych.
Kryminalni od razu zajęli się wyjaśnianiem tej sprawy. W wyniku prowadzonych czynności ustalili, że stoi za tym znany im 54-latek, w przeszłości karany za inne przestępstwa.
Policjanci sprawdzili teren nieopodal budowy i zatrzymali odpowiedzialnego za to przestępstwo mężczyznę, odzyskując większość łupu, który wkrótce trafi do prawowitych właścicieli. Złodziej trafił do policyjnego aresztu
-informuje starszy sierżant Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Wczoraj (19 lipca) funkcjonariusze przedstawili 54-latkowi zarzut kradzieży mienia. Jak informuje toruńska policja: to nie jedyne przewinienie, które miał na swoim koncie.
Ponadto śledczy z Komisariatu Policji Toruń Śródmieście udowodnili temu mężczyźnie podpalenie pięciu śmietników do segregacji odpadów, do którego doszło we wtorkowe przedpołudnie w rejonie ulicy Gałczyńskiego w Toruniu.
Dzisiaj (20.07.2023) funkcjonariusze doprowadzili mężczyznę do prokuratury, gdzie na podstawie zgromadzonego przez śledczych materiału dowodowego prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Za każde z tych przestępstw, czyli kradzież oraz uszkodzenie mienia kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności
-dodaje Sebastian Pypczyński.
(źródło: KMP Toruń)
Pełny komunikat policji znajdziecie tutaj.
(M.M.)