Kolejowe umowy podpisane
Samorząd województwa kujawsko-pomorskiego zakończył negocjacje z przewoźnikami. Porozumienie ma obowiązywać przez osiem najbliższych lat.

Urząd marszałkowski w Toruniu od lat współpracował z Arrivą RP i Polregio i także z tymi operatorami podpisano nowe umowy opiewające na 74 i 96 milionów złotych rocznie. Już teraz osiągnięto więc porozumienie, które ma zapewnić stabilność połączeń kolejowych do 2030 roku.
Arriva RP ma obsługiwać linie niezelektryfikowane między innymi na trasach Toruń-Jabłonowo Pomorskie, Toruń-Grudziądz oraz Toruń-Sierpc.
To przede wszystkim trasy w okolicach Borów Tucholskich, połączenia z Grudziądza, Brodnicy oraz trasa w kierunku Sierpca przez Lipno.
Jeżeli chodzi o rozkład jazdy, który zacznie obowiązywać od grudnia, będzie on zbliżony do obecnego. Żadne pociągi nie są zagrożone. Oczywiście będą drobne korekty w celu udoskonalenia tego rozkładu.
Przekonuje Wiktor Plesiński z Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu.
Pociągi między Toruniem, a Grudziądzem mają od grudnia przyspieszyć. Liczymy, że czas przejazdu spadnie poniżej godziny.
Wiadomo także, że pociągi zatrzymają się w miejscowości Dragacz w powiecie grudziądzkim. To miejsce było odcięte od połączeń kolejowych przez prawie dekadę, od 10 lat nie zatrzymywał się tam żaden skład.
W okresie pandemii mieliśmy spadek liczby pasażerów, dzisiaj widzimy ogromne zainteresowanie połączeniami pasażerskimi. Wróciliśmy do stanu sprzed pandemii, a wręcz obserwujemy wzrost.
Wystarczy powiedzieć, że reaktywowana w styczniu trasa do Sierpca przez Lipno i Lubicz pozytywnie nas zaskoczyła, mamy wręcz klęskę urodzaju. Od stycznia przewieźliśmy na tej trasie 80 tysięcy mieszkańców.
Czy umowa województwa z Arrivą to korzystne porozumienie dla naszego samorządu?
W sytuacji tak niepewnej gospodarczo, udało nam się wynegocjować stabilną sytuację dla mieszkańców na wiele lat.
To oznacza pewny rozkład jazdy i korzyści dla pracowników i operatora, którzy mogą inwestować w rozwój, a to przyczyni się do rozwoju naszego regionu.
Dodaje Plesiński.
Z kolei drugi przewoźnik, z którym podpisano umowę czyli Polregio ma wozić pasażerów na liniach zelektryfikowanych oraz planowanych do elektryfikacji. Tutaj mówimy np. o trasach Kutno-Włocławek-Toruń-Bydgoszcz, Gniezno-Inowrocław-Toruń oraz Bydgoszcz-Toruń.
Będzie to pierwsza w historii Polregio tak długoterminowa umowa w tym województwie. Jej wartość wyniesie osiemset milionów złotych.
Czytamy w komunikacie wysłanym przez Polregio. Artur Martyniuk prezes zarządu spółki ma nawet nadzieję, że już w kolejnym rozkładzie pojawi się więcej połączeń niż do tej pory.
Pasażerów z pewnością ucieszy fakt, że do końca roku na kolejowe trasy województwa wyjedzie pięć nowoczesnych EZT-ów, które Urząd Marszałkowski zakupił od Pesy Bydgoszcz. Czteroczłonowe, klimatyzowane składy trafią na tory już w grudniu.
Pisze Polregio.
Dodajmy, że umowy podpisane z przewoźnikami mają być co roku rewaloryzowane w oparciu o aktualne ceny między innymi wynagrodzeń, benzyny i energii elektrycznej.
(IU, MM)