Plany nowej porodówki w Toruniu zdjęte z obrad sesji
W Toruniu pozostanie na razie jeden oddział ginekologiczno-położniczy. Projekt rezolucji klubu radnych został zdjęty z obrad sesji.
O tym Czy będzie kolejna porodówka w Toruniu pisaliśmy już na gra.fm. Projekt rezolucji zgłosiła grupa radnych z klubu Aktywni dla Torunia. Sprawa miała być procedowana na czwartkowej 59. sesji Rady Miasta, jednak projekt został zdjęty z obrad.
Pomysł dotyczył stworzenia nowego oddziału ginekologiczno-położniczego usytuowanego w Szpitalu Miejskim. Na ten moment, rodzące mieszkanki Torunia mają do dyspozycji porodówkę w Szpitalu Wojewódzkim na Bielanach i Szpital Powiatowy w Chełmży. O tym dlaczego ten projekt jest ważny mówiła Margareta Skerska-Roman, przewodnicząca klubu Aktywni dla Torunia:
Pojawiają się w przestrzeni publicznej takie opinie, że druga porodówka w Toruniu nie jest potrzebna. My uważamy inaczej. Kobieta ma prawo mieć wybór, gdzie chce rodzić dziecko (…) Wiele kobiet jeździ do Bydgoszczy, do Chełmży rodzić dzieci i nie wynika to w naszym przekonaniu z tego, że nie chcą rodzić w Toruniu, tylko że nie mają wyboru. Wiele kobiet kieruje się różnymi kryteriami wybierając miejsce do porodu. Niektóre chcą rodzić w dużych szpitalach oferujących opiekę dla dziecka urodzonego z problemami, a niektóre chcą rodzić dzieci w szpitalach, które są kameralne.
Po rozpatrzeniu sprawy, wniosek został negatywnie zaopiniowany przez prezydenta.
Pojawiło się kilka aspektów – pierwsze o charakterze formalnym, oczywiście on jest do przebrnięcia, ale wymagałoby to procedur, a w tych procedurach przynajmniej jakieś wstępne zapewnienie co do finansowania z NFZ nowego oddziału położniczego w Toruniu. Druga sprawa to oczywiście inwestycja (…). Ta potrzeba nie była do tej pory uwzględniana, a więc tutaj też wypadałoby to decyzji o charakterze pozyskania środków finansowych zewnętrznych. Trzeci najpoważniejszy problem to kadry.
– mówił tuż przed rozpoczęciem obrad prezydent Michał Zaleski.
Czytaj też:
Miasto jednak sfinansuje leczenie in vitro?
Toruńskie gabinety ginekologiczne pod lupą
(OC)