Toruń. Nie żyje młoda kobieta. 28-latek podejrzewany o zabójstwo
W czwartek 19 marca tego roku, około północy w Toruniu dyżurny toruńskiej policji został powiadomiony o zdarzeniu ogniowym, do którego doszło w jednym z mieszkań przy Chełmińskim Przedmieściu w Toruniu.
Pomimo później pory czujnością wykazali się sąsiedzi, którzy jako pierwsi zaalarmowali służby. Dzięki ich reakcji pożar nie rozprzestrzenił się na inne kondygnacje. Na miejscu pojawiły się trzy zastępy straży pożarnej oraz toruńscy funkcjonariusze.
Podczas akcji gaśniczej strażacy ujawnili w jednym z pomieszczeń kobietę. Podjęli czynności resuscytacji, które następnie przejęli przybyli na miejsce ratownicy. Pomimo prób nie udało się przywrócić kobiecie czynności życiowych, a lekarz, który przyjechał na miejsce stwierdził zgon
– informuje podinsp. Wioletta Dąbrowska z KMP Toruń.
Bezpośrednio po zdarzeniu funkcjonariusze zatrzymali do sprawy 35-letniego mężczyznę. Prokurator w sobotę (21.03) ogłosił pierwszemu zatrzymanemu zarzut m.in. zacierania śladów i nakłaniania do nierządu, a Sąd Rejonowy w Toruniu zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu. Do tej sprawy policjanci zatrzymali kolejne trzy osoby. Dwie z nich okazały się być świadkami, a trzecia została wytypowana jako ta, która bezpośrednio przyczyniła się do śmierci 29-letniej kobiety.
To 28- letni mężczyzna z województwa pomorskiego. Jeszcze wczoraj tj. 23.03.2020 roku policjanci wykonywali z jego udziałem eksperymenty procesowe. To one i uzyskana ekspertyza pozwoliły prokuratorowi na sformułowanie zarzutów. Kryminalni doprowadzili tego mężczyznę do Prokuratury Rejonowej Toruń Centrum Zachód. Tam usłyszał zarzut dokonania zabójstwa, oraz sprowadzenia pożaru, który mógł zagrażać życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach oraz posiadania narkotyków
– dodaje Dąbrowska.
Podczs przeszukania funkcjonariusze znaleźli przy zatrzymanym tabletki, które wykazały cechy charakterystyczne dla ekstazy oraz kilka gram białego proszku (wstępne testy wykazały w nim obecność amfetaminy). Teraz zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara dożywotniego więzienia.
O pożarze w Toruniu pisaliśmy tutaj: https://gra.fm/nocny-pozar-w-torunskim-bloku-nie-zyje-kobieta.html