Toruński Kalejdoskop. Przewodnik Wojciech Olszewski o problemach turystów, strategii, Bulwarze i fortach

W studiu Radia GRA w programie Toruński Kalejdoskop pojawił się przewodnik po Toruniu Wojciech Olszewski. Jako zawodowy przewodnik, pracuje on w branży od 13 lat. W pierwszej części naszej audycji okazało się, że Olszewski urodził się w Chełmży i w swojej pracy interesuje się ogólnie miastami Ziemi Chełmińskiej.

Można mnie spotkać w Chełmży, w Grudziądzu, w Chełmnie, który uwielbiam, bo to miasto „siostra” Torunia. Możliwość porównywania tych miast jest bardzo interesująca.

Porozmawialiśmy więc także o Chełmnie, które zdaniem Olszewskiego rozwija się w bardzo dobrym kierunku.

Inwestuje się w infrastrukturę. 10 lat temu był problem zjeść obiad z grupą w Chełmnie. W tej chwili nie ma problemu, jest nowy duży parking dla autobusów. Widać, że w Chełmnie zależy im, by ściągać turystów. To jest równie fascynujące miasto jak Toruń.

W drugiej części wywiadu, rozmawialiśmy także o pasji do fortyfikacji. Nasz dziennikarz Michał Mrozek pytał naszego gościa, czy budowa Muzeum Twierdzy Toruń była wystarczającą odpowiedzią miasta na zarzuty o zaniedbywanie naszych fortyfikacji.

Wojciech Olszewski jest także współautorem książki o średniowiecznej fortyfikacji Torunia, która została napisana z Tomaszem Kalinowskim.

Przysiedliśmy do tego w trakcie pandemii, bo nie było nic innego do roboty. To była katastrofa dla wszystkich przewodników. Lockdown zaczął się w momencie, kiedy mieliśmy rozpoczynać sezon. To był duży problem dla osób, które zajmowały się tylko i wyłącznie turystyką.

W trakcie rozmowy pojawił się oczywiście wątek Bulwaru Filadelfijskiego. Środowisko naukowców, społeczników i przewodników było podzielone w kwestii odkryć nad Wisłą. Powinniśmy je zasypać czy jednak eksponować? Na to pytanie musiał odpowiedzieć także Wojciech Olszewski.

Narażę się tutaj środowisku czy niektórym moim koleżankom i kolegom, ale tam nie bardzo było co eksponować. Jeden średniowieczny mur… Tam nie było pozostałości klasztoru i kościoła Ducha Świętego. To były przybudówki muru klasztornego lub oporowego. Społecznicy troszeczkę przesadzili, robiąc taką aferę, starając się, żeby tego nie zasypywać, a potem była druga afera, że to jest niezasypane, a zaczęły się jesienne deszcze.

Olszewski przyznaje, że skoro odkryto te mury, to trzeba było je przebadać.

To było bardzo dobrze przebadane przez archeologów i koniec. Nie wydaje mi się, żeby to była rzecz w Toruniu, która wymaga inwestycji.

Według przewodnika, w Toruniu mamy bardzo dużo oryginalnych, stojących zabytków, które wymagają wkładu pieniędzy i wymagają opiekuna.

Nie ma potrzeby tworzyć sobie następnych rzeczy. Wystarczy się zaopiekować tym, co jest. Ta atrakcja dla przeciętnego turysty mogłaby całkowicie nieczytelna.

W programie Toruński Kalejdoskop rozmawialiśmy także z przewodnikiem o ostatnich odkryciach na Jordankach czy przy Prostej, gdzie powstaje nowa siedziba strażaków.

W Toruniu i mówię to z pełną odpowiedzialnością, brakuje takiego programu badań archeologicznych, który który by nam zmapował ten cały obszar i pokazał, gdzie może być coś pod ziemią i co warto zachować.

Trzeba mieć świadomość, że to było też wielokrotnie przebudowywane i te masy ziemi, były przysypane z miejsca na miejsce. Znajdując cokolwiek w jednym miejscu, nie mamy pewności, że to nie było tam przeniesione. To są trudne rzeczy i zawsze trzeba je umieścić w jakimś kontekście.

Wojciech Olszewski podczas wizyty w Radiu GRA opowiadał także o największych bolączkach turystów, którzy przyjeżdżają do Torunia. Poruszany był temat braku dużych toalet dla turystów, braku dużych parkingów dla autokarów, które przyjeżdżają do miasta. Problemem jest także dostępność największych atrakcji (także tych toalet) dla osób z niepełnosprawnościami.

Ja będę troszkę malkontentem w tej chwili, ale powiem tak. Toruń nie ma wypracowanej strategii turystycznej. Wydaje się, że to jest taki samograj, więc tak naprawdę nic nie musimy robić, tylko wystarczy przygotować infrastrukturę, a ludzie sami będą przyjeżdżali.

To wystarczy sobie porównać nas z Bydgoszczą, gdzie z kolei jest odwrotnie. Jest dużo mniej infrastruktury zabytkowej, ale oni mają bardzo dobrze wypracowane strategie na to, jak tych turystów ściągać i co pokazywać.

Z Wojciechem Olszewskim rozmawiał nasz dziennikarz Michał Mrozek.

MM