Czy Toruń ma szansę zostać Europejską Stolicą Kultury? Trwają prace nad aplikacją konkursową

EUROPEJSKA STOLICA KULTURY

Europejska Stolica Kultury to prestiżowe wyróżnienie dla miasta wskazanego przez Unię Europejską. Wybrany ośrodek wykorzystuje okazję i związane z nią fundusze na rozwój oferty kulturalnej. Miasta, które kandydują do tego tytułu, muszą spełnić szereg warunków przewidzianych w aktach prawa unijnego.

W ostatnich latach tytuł ESK otrzymały m.in. miasta: Aarhus w Danii (2017), Leeuwarden w Holandii (2018), Matera we Włoszech (2019), Rijeka w Chorwacji (2020) oraz Kowno w Litwie (2022). Na ten rok wybrano trzy miasta: Veszprém (Węgry), Timisoara (Rumunia) oraz Eleusis (Grecja). Polskie miasta walczą o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury na 2029 rok. Razem z polskim ośrodkiem wybrane zostanie również szwedzkie miasto.

Do tej pory dwa polskie miasta otrzymały ten tytuł – Kraków (2000) oraz Wrocław (2016).

TORUŃ CHCE ZOSTAĆ EUROPEJSKĄ STOLICĄ KULTURY

Do walki o miano ESK 2029 stanął również Toruń. Obecnie trwają prace nad aplikacją konkursową, która zaprezentuje nasze miasto. Organizowane są spotkania z przedstawicielami różnych instytucji, również z zagranicznymi specjalistami.

Na złożenie aplikacji konkursowej jest czas do 15 września.

O staraniach Torunia rozmawialiśmy z Ryszardem Krukiem, prezesem Lokalnej Organizacji Turystycznej:

Jest to dla nas duża szansa na promocję , ale też na współpracę z miastem czy miastami, które będą w Szwecji. Mamy pokazać naszą europejskość, to co możemy dać Europie, ale myślę, że bardzo ważne w naszej aplikacji konkursowej będzie też to, co chcemy poprawić, co kuleje, co możemy mocniej rozwinąć… 

Każde miasto, które chce zawalczyć o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury, musi przygotować aplikację konkursową. Konkurs jest dwuetapowy – pierwszy etap kończy się jesienią tego roku. Miasta mają czas do 14 sierpnia na deklarację dot. udziału w konkursie, a do 15 września muszą złożyć aplikację konkursową:

Co zawiera aplikacja konkursowa? O to również pytaliśmy Ryszarda Kruka:

Jednym z elementów konkursu jest też prezentacja przed europejską komisją:

Te wystąpienia przed komisją też będą ważne. Będą padały pytania uszczegóławiające. 14 sierpnia zobaczymy ostatecznie ile miast wystartuje. Wiem, że konkurencja będzie mocna, natomiast mamy swoje atuty, skupimy się na sobie. 

Czy Toruń ma szansę zostać Europejską Stolicą Kultury?

Ryszard Kruk mówił również o spotkaniach z instytucjami kultury i zagranicznymi specjalistami, którzy pomagają i doradzają przy tworzeniu aplikacji:

Bardzo intensywnie pracujemy. Mamy praktycznie co tydzień spotkania. Jestem spokojny, że ta aplikacja powstanie – mamy już kilkadziesiąt stron. Oczywiście to jest ilość – teraz chodzi o jakość. Są różne rozdziały, piszą je różne osoby – trzeba to razem spiąć…

Z Ryszardem Krukiem rozmawiała Katarzyna Grochowalska-Brzoskowska.

(KGB)