Drogowy armagedon w Toruniu. Rozmawiamy z kierownikiem prac
Kierowcy stoją w gigantycznych korkach, a drogowcy przekonują, że skrzyżowanie Trasy Średnicowej z Szosą Chełmińską udrożnią jeszcze przed 1. listopada.
To właśnie zamknięcie tej krzyżówki w jednej relacji i puszczenie samochodów w prawo w kierunku Żwirki i Wigury zakorkowało w tym tygodniu Chełmińskie Przedmieście. W poniedziałek przelała się „czara goryczy” i wielu kierowców w bardzo nieprzychylny sposób komentowało kolejne zmiany w organizacji ruchu.
Nasza reporterka Katarzyna Grochowalska-Brzoskowska spotkała się z kierownikiem robót drogowych z firmy Balzola Markiem Fijałkowskim. On jest odpowiedzialny za odcinek robót od starówki do ulicy Legionów.
Najważniejsze prace realizowane są teraz w rejonie placu NOT. Dokładamy wszelkich starań, żeby do końca listopada udrożnić przejazd dla tramwajów i autobusów z węzła na Alei Solidarności.
Na tę chwilę z uwagi na Wszystkich Świętych nie będzie nowych utrudnień. Na same święta przejazd na skrzyżowaniu Trasy Średnicowej z Szosą Chełmińską powinien zostać udrożniony.
Według założeń na „długi weekend” w okolicach 1. listopada będzie już można skręcać ze Średnicówki w lewo w kierunku centrum.
Wielu naszych słuchaczy pyta, czemu prace trwają jednocześnie na tak długich odcinkach dróg. Czy nie można zamykać np. Szosy Chełmińskiej tylko na drobnych fragmentach?
Prace są realizowane na wielu odcinkach ze względu na mnogość uzbrojenia terenu do przebudowy. Czasami wygląda to tak, że pewne odcinki są wyłączone z ruchu, a nie trwają tam roboty drogowe czy torowe. Musimy bowiem najpierw przebudować uzbrojenie podziemne.
Nie jesteśmy w stanie technicznie przeprowadzić np. przepięcia wodociągu na krótkim odcinku.
Tłumaczy Fijałkowski, którego pytaliśmy także kiedy zakończą się utrudnienia na Szosie Chełmińskiej, gdzie ciągle obowiązuje ruch jednokierunkowy.
Odcinek Szosy Chełmińskiej, który jest jednokierunkowy, zostanie nim na kilka miesięcy.
Z kolei na skrzyżowaniu Mohna i Długiej ruch zostanie przywrócony w przeciągu najbliższych dwóch tygodni. Wtedy na całym odcinku Długiej do Ronda Czadcy będzie możliwy przejazd w obu kierunkach.
Wszystkie prace w okolicy Szosy Chełmińskiej zakończą się dopiero w maju przyszłego roku.
(KGB, MM)