Inwestycja jeszcze się nie rozpoczęła, a już budzi emocje
Wkrótce ma rozpocząć się remont torowiska i przystanków wzdłuż ulicy Bydgoskiej w Toruniu.
To projekt realizowany przez Miejski Zakład Komunikacji. Oprócz modernizacji elementów torowiska, szykują się także drogowe zmiany, które zaniepokoiły mieszkańców. Okazało się, że MZK ma w planach zamontowanie sygnalizacji świetlnej na aż pięciu skrzyżowaniach.
Torunianie z tej części miasta zastanawiają się: czy to nie za dużo? Pytaliśmy o to prezesa Zbigniewa Wyszogrodzkiego:
Można dyskutować na ten temat, ale decydujący głos mają zagadnienia bezpieczeństwa. Potrzeba dobudowania nowych przejść dla pieszych i zamontowanie sygnalizacji świetlnej na skrzyżowaniach Bydgoskiej z innymi ulicami to efekt audytu bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Szykuje się także wycinka drzew, która także budzi emocje. Zbigniew Wyszogrodzki przekonuje jednak, że chodzi tylko o trzy drzewa:
Nie było innej możliwości… Dwa z tych drzew kolidowały z nową infrastrukturą. W jednym z przypadku chodziło o przystanek w okoliach Konopnickiej, w drugim nowe przejście dla pieszych w okolicach Klonowica. Trzecie drzewo w okolicy Przybyszewskiego i tak trzeba usunąć ze względu na chorobę.
Czekają nas także zmiany dotyczące parkowania. Teraz torunianie zostawiają samochody wjeżdżając na skos, w przyszłości trzeba będzie parkować równolegle. Jak tłumaczy MZK, dzięki temu zwiększy się bezpieczeństwo manewrów i poszerzy się pas dla ruchu pojazdów. Miejsc będzie jednak automatycznie mniej.
Prezes MZK przekonuje, że zmiany na samej ulicy Bydgoskiej nie są duże i znaczące, ale Rada Okręgu Bydgoskie Przedmieście i tak zarzuca miastu, że z nikim nie konsultowało przebudowy i nowych rozwiązań.
Miastu Toruń pięknie dziękujemy za kolejne „poszanowanie” mieszkańców.
Czytamy na facebookowym profilu rady.
(IR, MM)