Jak kibicujemy na Motoarenie w Toruniu?
Najlepsza żużlowa liga świata czyli PGE Ekstraliga przedstawiła dane dotyczące frekwencji na trybunach po 64 meczach.
Analizę zestawienia przygotowanego przez PGE Ekstraligę rozpoczynamy od wizyty w Lublinie. Zajętość stadionu Platinum Motoru oscylowała w trakcie tego sezonu na poziomie… 100%. Warto jednak zauważyć, że stadion w Lublinie jest mniejszy niż w wielu innych polskich miastach, a rekordem frekwencji na spotkaniu Motoru było 9302 widzów. To również średnia zespołu z Lublina, bo każde spotkanie oglądała właśnie taka liczba fanów speedwaya.
Prawie 100% zajętość stadionu udało się także w tym sezonie utrzymać Sparcie Wrocław i Wilkom Krosno. Wilki mogą jednak zmieścić na trybunach „tylko” 7000 osób, a rekord we Wrocławiu w tym sezonie to 13 675 widzów. Sparta przyciągnęła największą ilość fanów w trakcie całego sezonu w Polsce, bo losy Betardu i rywali śledziło 108 tysięcy osób.
Rekord tego sezonu jeżeli chodzi o liczbę kibiców, którzy jednocześnie oglądali jeden żużlowy mecz, padł w Lesznie. Tam na trybuny wchodzi 15 tysięcy osób i Unii udało się w tym sezonie zapełnić stadion. W przekroju całego sezonu osiągnięto tam jednak wynik 56% zajętości czyli średnio mecze Unii na jej torze oglądało po 8500 widzów.
Jak kibicujemy na Motoarenie w Toruniu?
Jak w tym zestawieniu wypada Toruń? Rekordem Motoareny w tym sezonie było 12 219 osób na trybunach oglądających Anioły w akcji. W sumie w trakcie 9 organizowanych u nas zawodów na trubynach zasiadło 78 133 osoby, czyli średnio w trakcie jednego meczu losy Apatora śledziło 8681 osób. Zajętość naszego stadionu wyniosła 56%.
Jak podaje PGE Ekstraliga w sumie mecze najlepszej żużlowej ligi świata oglądało jak do tej pory na żywo 600 tysięcy osób. Średnia dla pojedynczego meczu wyniosła 9500 osób. Na razie rozegrano 64 mecze z 70 zaplanowanych w tym roku.
Czytaj też: Bezbłędny Sajfutdinow. Remis Apatora w pierwszym półfinale
MM