Majówka na drogach w regionie. Kilkanaście wypadków, ponad setka pijanych kierowców
To był pracowity czas dla policjantów z województwa kujawsko-pomorskiego.
Za nami majówka. W tym roku wielu mieszkańców Polski tak zaplanowało sobie dni urlopu, by maksymalnie przedłużyć sobie weekend. Świadomi tego policjanci kontrolowali więc drogi na Kujawach i Pomorzu od wtorku 30. kwietnia do niedzieli 5. maja.
Niestety to nie była bezpieczna majówka na drogach w naszym regionie. Policjanci odnotowali w sumie aż 16 wypadków drogowych, w których zginęła jedna osoba. 19 osób zostało rannych. Do wspomnianego śmiertelnego zdarzenia doszło 1. maja (to była środa) w Kruszynie Krajeńskim. Jak informowali policjanci, kierujący motocyklem (z pasażerką) wjechał w zakręt z nadmierną prędkością i wypadł z drogi. Pasażerka na skutek obrażeń zmarła w szpitalu.
Przez sześć wspomnianych dni zatrzymano aż 127 kierowców, którzy prowadzili pod wpływem alkoholu.
Podkomisarz Remigiusz Rakowski czyli Specjalista Zespołu do spraw Profilaktyki Społecznej Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy wylicza, że przez tych kilka majowych dni na drogach pracowało półtora tysiąca policjantów z drogówki.
To była również ciężka majówka jeżeli chodzi o powroty znad morza. Wczoraj z problemami musieli liczyć się kierowcy, którzy wracali autostradą A1 z Gdańska w kierunku Torunia.
Właśnie na A1 wczoraj wieczorem doszło także do wypadku w okolicach Torunia, a konkretnie w miejscowości Brzoza. Według informacji GDDKiA, między węzłami Toruń Południe, a Ciechocinek zderzyły się trzy auta osobowe, a jedna osoba została ranna.
MM
Czytaj też: Trener personalny z Torunia miał w domu narkotyki i indyjskie sterydy
Czytaj też: Toruń. Kiedy oficjalne zaprzysiężenie nowego prezydenta?