Wszystkich Świętych. Jak torunianie przygotowują się do 1 listopada? [SONDA]

Przed nami Uroczystość Wszystkich Świętych. Czas zadumy i refleksji, w którym odwiedzamy cmentarze, by wspominać naszych bliskich. W związku z tym, wybraliśmy się na jedną z toruńskich nekropolii, by zobaczyć jak wyglądają przygotowania do środowego święta.

Płomień nadziei

Zgodnie z tradycją Kościoła katolickiego 1 listopada gromadzimy się wspólnie na cmentarzach, by zachować pamięć o ludziach, którzy odeszli. Na nagrobkach pojawiają się liczne kwiaty i znicze. Dla chrześcijan palący się płomień oznacza nadzieję. Symbolizuje, że śmierć nie jest końcem, a początkiem. Tak więc palący się znicz na grobie zmarłego to zapowiedź wiecznego życia.

Handlowcy na toruńskim targowisku przy Szosy Chełmińskiej narzekają na mniejsze zainteresowanie klientów dekoracjami grobowymi. Podkreślają, że klientów jest zdecydowanie mniej, niż w ubiegłych latach. Dużą rolę odgrywają w tym dyskonty, które proponują konkurencyjne ceny:

Psują rynek cenami. Nabiorą (…), a potem nie wiedzą co z tym zrobić, więc robią takie dziwne promocje. Przychodzą do nas klienci i mówią, że wkłady palą się nie dłużej niż dwie czy trzy godziny. (…) Wraca do nas ceramika zalewana – knotowe. Bardzo fajne znicze to są stare kopciuchy…

Teraz sprzedaje się więcej wkładów elektrycznych, bo dłużej się świecą – od dwóch do trzech miesięcy. Może dlatego też klienci rzadziej przychodzą, bo jak długo się to świeci to nie ma takiej potrzeby. Te parafinowe (wkłady) to poświecą się od dwóch do trzech dni.

Jak podkreślają handlarze, duży wpływ na wzrost cen zniczy ma obecna sytuacja związana z hutami szkła.

Dzień Wszystkich Świętych

Mimo że Dzień Wszystkich Świętych będzie dopiero w środę to niektórzy mieszkańcy Torunia już teraz odwiedzają groby swoich bliskich i przygotowują pomniki. Wybraliśmy się na Cmentarz Św. Jerzego przy ulicy Gałczyńskiego w Toruniu, aby sprawdzić jak idą prace porządkowe:

Najpierw trzeba dokładnie sprzątnąć grób. Pogoda nie sprzyja, liści ogrom na tym cmentarzu, ale trzeba sobie dawać radę, bo to raz do roku. Wszystko już jest przygotowane, tylko mam grób do umycia i porozstawiam znicze i kwiatki.

Wszystkie brudy – gałęzie, chwasty usuwam przy grobie, tak żeby był porządek, żebyśmy już na Wszystkich Świętych tylko kosmetykę zrobili. To jest jednak bardzo dużo pracy. Mam już zakupione znicze i kwiaty.

Przed Dniem Wszystkich Świętych na toruńskich cmentarzach pojawiają się również osoby, które przyjeżdżają z daleka, by wspominać swoich bliskich i zadbać o porządek wokół miejsc spoczynku:

Jesteśmy z łódzkiego. Odwiedzamy groby naszych bliskich i wspominamy. Najczęściej wykonujemy mycie nagrobków. Dookoła trochę trzeba posprzątać liści, zgrabić. 

Przyjechałyśmy z bardzo daleka, znad morza. Sprzątamy groby naszych bliskich – babć, dziadków i pradziadków. Zbieramy liście, stawiamy lampki i przede wszystkim – modlitwa i zaduma. To jest najważniejsze – pamięć.

(AS)

Zobacz również:

Wszystkich Świętych. Organizacja ruchu przy cmentarzach w Toruniu

Przed nami Wszystkich Świętych. Tydzień zmian w MZK

O tym piszemy na naszym Facebooku: