Kiedy będzie gotowa S10 pod Toruniem?

To jedna z najbardziej oczekiwanych przez kierowców z naszego regionu inwestycji. Trasa S10 między Bydgoszczą, a Toruniem będzie składać się z czterech odcinków. W ostatnich dniach do wojewody wpłynął wniosek o wydanie decyzji o zezwoleniu na realizację dla 12-kilometrowego fragmentu między węzłami Toruń Zachód, a Toruń Południe. Po wydaniu takiej decyzji, w końcu będzie mogła rozpocząć się budowa tej wyczekiwanej drogi.

Za projekt i realizację odpowiada konsorcjum firm Rubau Polska i Poltores. Przedsiębiorstwa otrzymają 340 milionów złotych i ta kwota musi wystarczyć na budowę dwóch pasów ruchu w obu kierunkach oraz pasów awaryjnych na odcinku 11 kilometrów i 800 metrów.

GDDKiA w Bydgoszczy poinformowała, że toruński odcinek „eski” powinien być gotowy do końca pierwszego kwartału 2027 roku.

Dla wykonawcy inwestycji uzyskanie decyzji ZRID oznacza możliwość rozpoczęcia robót budowlanych po wcześniejszym przekazaniu placu budowy. Planujemy, że będzie to możliwe jeszcze pod koniec br.

Przekonuje GDDKiA.

Z kolei w 2026 mają być już gotowe pozostałe trzy odcinki trasy S10 od węzła Toruń Zachód do Bydgoszcz Południe. Cała inwestycja obejmuje bowiem 50 kilometrów nowej drogi. Na tej trasie powstanie jedenaście obiektów inżynierskich oraz dwa nowe węzły. Chodzi o krzyżówki Toruń Podgórz i Toruń Czerniewice.

Droga skróci dojazd do autostrady A1 dla kierowców jadących z Bydgoszczy, a także ułatwi dostęp do A1 kierowcom z Torunia.

Najważniejsze, że poprawi się jednak bezpieczeństwo na trasie łączącej oba miasta. Obecny fragment starej „dziesiątki” między Bydgoszczą, a Toruniem przez wiele śmiertelnych wypadków uzyskał już miano „drogi śmierci”.

(MM, zdjęcia: GDDKiA)

Czytaj też: Rewolucja w Toruniu! Paweł Gulewski nowym prezydentem miasta

Czytaj też: Jaki jest stan zwierząt, które trafiły do schroniska z Fundacji Toruńska Kocia Straż?