Nietypowa eskorta na toruńskich drogach
Cała sytuacja zakończyła się... szczęśliwym porodem.

Szacowany czas czytania: 00:41
We wtorkowy poranek do patrolu toruńskiej drogówki, kursującego po Lubiczu Górnym, podjechał osobowy peugeot. Jego kierowca poinformował mundurowych, że jedzie z żoną na porodówkę i prosi o pomoc, bo poród rozpoczął się w trakcie podróży.
Mundurowi natychmiast podjęli decyzję o pilotażu samochodu do szpitala. Funkcjonariusze wytłumaczyli kierowcy, jak ma się zachowywać podczas jazdy za nimi, po czym włączyli sygnały i sprawnie przeprowadzili przez toruńskie ulice auto z rodzącą kobietą.
Relacjonuje aspirant Wojciech Chrostowski z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
W tę nietypową eskortę zaangażowały się także inne patrole, które zabezpieczały przejazd na newralgicznych skrzyżowaniach. Także personel szpitala potraktował sprawę bardzo poważnie i medycy czekali na konwój przed budynkiem placówki.
Kilka minut później na świat przyszło dziecko.
Informuje Chrostowski, gratulując szczęśliwym rodzicom.
MM