Przed nami hokejowy play-off
KH Energa Toruń ma trudne zadanie. Stalowe Pierniki w ćwierćfinale Polskiej Hokej Ligi zmierzą się z JKH GKS Jastrzębie. Pierwszy mecz już dziś.
Dwa pierwsze spotkania odbędą się na wyjeździe, bo Jastrzębianie byli po rundzie zasadniczej wyżej niż Energa Toruń. O tym pojedynku, który będzie się toczył do czterech zwycięstw jednej z drużyn, rozmawialiśmy z prezesem toruńskiego klubu Bogdanem Rozwadowskim
Mamy świadomość wysokości postawionej poprzeczki. To Mistrz Polski, drużyna grająca w międzynarodowych rozgrywkach, bardzo doświadczona.
Mecz numer jeden startuje dzisiaj o 19:30, drugie spotkanie jutro o 18:00. Potem rywalizacja przeniesie się na lodowisko Tor-Tor przy Bema w Toruniu. Emocje czekają nas w niedzielę o 17:00 i w poniedziałek o 18:30.
Chciałbym widzieć na trybunach jak największą liczbę kibiców. To będzie nieocenione wsparcie dla naszych zawodników.
Rozwadowskiego pytaliśmy także o historię pojedynków Stalowych Pierników z Jastrzębiem w tym sezonie Polskiej Hokej Ligi.
W lidze większość meczów wygrało Jastrzębie, wygraliśmy z nimi tylko jeden raz. Ostatnie spotkanie (w niedzielę) przegraliśmy w szatni, a nie na lodzie. Musimy to przepracować psychicznie, bo sportowo jesteśmy w stanie rywalizować z nimi jak równy z równym.
Trzymamy kciuki!
(fot: T. Michalczuk)