Radio Gra Toruń Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Toruń 88.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube

Ptasia grypa zaatakowała koty

Facebook

Od około tygodnia obserwujemy doniesienia o tajemniczej chorobie atakującej koty domowe. Na nasze pytania dotyczące tego, jak wygląda sytuacja w naszym regionie, odpowiedziała Violetta Hermann-Krupińska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Toruniu.

fot. poglądowe

O chorobie kotów po raz pierwszy Główny Inspektorat Weterynarii poinformował 20 czerwca. Już wtedy spekulowano, ze za niepokojącymi objawami u kotów i nagłymi zgonami może stać ptasia grypa. Według najnowszych komunikatów, które przedstawiają wyniki ostatnich badań, wiemy, ze 15 na 19 zleconych prób okazało się wykazywać dodatni wynik na obecność wirusa grypy H5N1.

Pytając Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Toruniu, dowiedzieliśmy się, że w naszym regionie nie odnotowano jeszcze wielu zachorowań. Czy to oznacza, że my i nasze koty możemy czuć się bezpiecznie? Zapytaliśmy o to Violettę Hermann-Krupińską, Powiatowego Lekarza Weterynarii w Toruniu.

„Na terenie powiatu toruńskiego nie otrzymałam od lekarzy informacji, ażeby była zwiększona zachorowalność kotów z tymi takimi nietypowymi objawami.”

Czy powinniśmy zwracać teraz szczególną uwagę na to jak zachowują się nasze koty?

„Objawami takimi typowymi są zaburzenia oddychania, objawy neurologiczne, przypominające padaczkę i wysoka gorączka. Praktycznie koty nie reagują na leczenie i niestety w krótkim okresie zdychają.”

PTASIA GRYPA

Powiatowa Lekarz Weterynarii potwierdziła, że za wszystkim może stać wirus ptasiej grypy.

„Z dotychczasowych informacji wynika, że przyczyną jest wirus ptasiej grypy H5N1, jednak cały czas naukowcy śledzą sytuację. Zastanawiają się dlaczego właśnie koty i skąd to zarażenie u kotów nawet domowych, to jest ciągle zagadka. Główny Lekarz Weterynarii przekazał taką informację, że na pewno nie pochodzi ten wirus ptasiej grypy od mew śmieszek, które w ostatnim okresie były podejmowane i u których stwierdzono zakażeniem wirusem H5N1.”

Jakie środki ostrożności należy zachować w tej sytuacji?

„Mycie rąk, podstawowe zasady higieny po to żeby zminimalizować ryzyko przeniesienia wirusa. Także ograniczenie kontaktów z ptactwem dzikim oraz karmienie kotów karmą, która pochodzi z legalnego źródła.”

Często właściciele decydują się na to, aby ich kot sam swobodnie wychodził z domu i bawił się w obrębie posesji. Łowcze instynkty czworonoga mogą sprawić, że w progu naszego domu pojawi się „mały prezent” od naszego pupila. Co zrobić w takiej sytuacji?

„Nie możemy też popadać w paranoję, to, że kociak nasz przyniesie ptaszka na wycieraczkę i od razu popadać w panikę, że on będzie zakażony. To jest raptem kilkanaście przypadków w Polsce. Po prostu należy obserwować tego zwierzaka. Jak pojawią się jakieś objawy, takie jak trudności w oddychaniu, to należy szybko udać się do najbliższego lekarza weterynarii, który ewentualnie może coś zaradzić(..).”

SZCZEPIENIA U KOTÓW

Na wiele chorób zdążyliśmy się już uodpornić dzięki szczepieniom, podobnie jest w przypadku zwierząt. Jeżeli jednak chodzi wirus grypy H5N1, nie mamy jeszcze gotowego lekarstwa, ani szczepionki.

„Nie mamy szczepień na wirusa ptasiej grypy, który już został potwierdzony, że to jest przyczyna objawów i szybkich zgonów. Zastanawiające jest to, ze teraz koty są wektorem przenoszenia tej choroby. Z doniesień kilka przypadków na świecie było, ze kto zaraził się wirusem ptasiej grypy. Nie ma też żadnych doniesień, że kot może zarazić człowieka. Oczywiście jakieś międzygatunkowe zarażenia mogą się zdarzyć, ale na dzień dzisiejszy nie możemy stwierdzić, że mamy się czego obawiać.”

Podsumowując, Violetta Hermann-Krupińska przypomina, gdzie najlepiej szukać sprawdzonych i rzetelnych informacji na temat wirusa atakującego koty.

„Najlepiej na bieżąco śledzić sytuację na stronie Głównego Lekarza Weterynarii, gdzie udostępniane są aktualne komunikaty.”

Jakie szczepienia powinien mieć kot, żeby cieszyć się pełnią zdrowia na ten moment?

„(…)szczepienie przeciwko wściekliźnie dla kotów wychodzących, jak i domowych. Tutaj nie ma obowiązku ustawowego szczepień, ale jak najbardziej polecam. No i oczywiście szczepienia, które lekarze weterynarii rekomendują, typu szczepienie przeciwko katarowi kociemu, czy też białaczce kociej.”

Główny Inspektorat Weterynarii obserwuje sprawę na bieżąco. Niepokojące próbki z całej Polski wysyłane są do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach. Do tej pory potwierdzono 16 ognisk choroby w kraju.

(OC)

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 2024-05-02