Rolnicy rozdawali ziemniaki
Ta nietypowa akcja to protest przeciwko polityce wielkich korporacji, które według przedstawicieli AGROunii wykorzystują swoją dominację i zbyt mało płacą rolnikom za ich wyroby.
Sprzedajmy ziemniaki po dwadzieścia czy trzydzieści groszy za kilogram, a w sklepach kosztują nawet piętnaście razy więcej.
– tłumaczyli protestujący.
Chcemy pokazać miastu jaki jest problem. Mieszkańcy muszą dużo płacić za ziemniaka, a my mało dostajemy. Ktoś po drodze zarabia dużo pieniędzy. To nie jest uczciwe, że producent zarabia grosze, a pośrednik narzuca 1500% marży.
My rozumiemy, że pośrednicy muszą zarobić i są potrzebni. Ale ta korelacja ceny sprzedaży do ceny produkcji powinna być zachowana, żeby każdy zarobił uczciwe pieniądze. A nie, że producent zarabia najmniej, handlowiec najwięcej, a mieszkańcy muszą jeszcze za to zapłacić.
mówi Michał Dams lokalny przedstawiciel Agrounii.
Na Rubinkowie nie zabrakło torunian wspierających rolników, którzy odebrali od nich darmowe ziemniaki. Przed jednym ze sklepów przy Dziewulskiego w Toruniu była także nasza reporterka:
Musimy wspierać rolników. 20 groszy dostają za kilo, a ziemniaki sprzedają się po dwa złote.
Rolnicy nas żywią. Gdyby nie oni to co byśmy jedli?
Z mieszkańcami Torunia rozmawiała Iwona Rogalska.