Śmiertelne potrącenie 20-latka w Toruniu. Sprawca wkrótce stanie przed sądem
Wracamy do sprawy tragicznego wypadku, do którego doszło w maju tego roku w Toruniu. Do sądu skierowano akt oskarżenia.

14 maja wieczorem doszło do tragicznego zdarzenia na ulicy Andersa w Toruniu. Kierowca citroëna nie ustąpił pierwszeństwa 20-latkowi, który przechodził na oznakowanym przejściu dla pieszych. Doszło do potrącenia. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Niestety 20-latek poniósł śmierć na miejscu.
Sprawcę zatrzymano następnego dnia rano. Następnie śledczy – na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego – przedstawił mu zarzut spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.
Czytaj też: Policja zatrzymała sprawcę śmiertelnego wypadku w Toruniu
Pod koniec lipca skierowano do sądu akt oskarżenia przeciwko Dariusz P., który tamtego dnia prowadził auto i doprowadził do śmiertelnego wypadku.
32-latkowi zarzuca się wypadek ze skutkiem śmiertelnym, ucieczkę z miejsca zdarzenia i jazdę po wpływem alkoholu. Grozi mu za to do 12 lat więzienia.
Prokurator Izabela Oliver z Prokuratury Rejonowej Toruń Wschód przekazała nam, że mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów. Wyjaśniał, że nie widział 20-latka na pasach, zauważył go dopiero w momencie zderzenia, a uciekł, bo był w szoku. Dariusz P. przyznał się też do spożywania alkoholu przed wypadkiem.
Sąd zdecydował o przedłużeniu aresztu. Sprawę wyznaczono na wrzesień tego roku.
(KGB)