Sparta Wrocław zbyt silna dla Apatora Toruń
Za nami mecz 12. kolejki PGE Ekstraligi.

Zawodnicy For Nature Solutions KS Apatora Toruń pojechali w weekend do stolicy Dolnego Śląska. Zgodnie z przewidywaniami ekspertów i kibiców, Sparta Wrocław nie zamierzała być gościnna na swoim torze. Lider pewnie pokonał Anioły z Torunia 57:33.
Spotkanie rozpoczęło się jednak po myśli Apatora. W pierwszym biegu taśmę zahaczył Łaguta, do mety pierwszy przyjechał Patryk Dudek, punkt dorzucił Lambert i Anioły prowadziły 4:2. To był jednak jedyny taki moment w meczu i jedyne biegowe zwycięstwo drużyny z Torunia. Już w drugiej gonitwie Sparta Wrocław wygrała w biegu juniorów 5:1 i zdobytego prowadzenia nie oddała do końca meczu.
Wczoraj walczył Patryk Dudek, który odnajduje formę. We Wrocławiu startował sześć razy i przywiózł 14 punktów. Był szybki, to także Dudek w biegu numer 6. uzyskał najszybszy czas w tych zawodach.
Z kolei najgorszy mecz w sezonie odnotował Emil Sajfutdinow, zdobywca 7 punktów w sześciu startach. Nie pomagał Paweł Przedpełski, notując trzy zera, bez punktu także Mateusz Affelt. 7+1 to dorobet Roberta Lamberta, w dwóch biegach po punkcie przywiózł zawodnik z drużyny U-24 Nicolai Heiselberg. Krzysztof Lewandowski zdobył 3 oczka.
Sparta Wrocław mogła jednak liczyć na swoich liderów. Maciej Janowski zdobył 12 punktów, podobnie jak Daniel Bewley. 10 oczek dorzucił Artiom Łaguta, 9 Tai Woffinden.
Apator utrzymał jednak piąte miejsce w tabeli, choć mamy nad Unią Leszno i GKMem Grudziądz jedynie jeden punkt przewagi. W kolejnym spotkaniu Anioły podejmą na własnym torze Wilki Krosno. Ten mecz odbędzie się na Motoarenie 21. lipca o godzinie 18:00.
MM, zdjęcie: speedway.torun.pl