– mówi Urszula Polak Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Oddziału w Toruniu. Związkowcy przygotowują się do wznowienia strajku we wrześniu.

„Edukacja, nie zabawa, to jest nasza wspólna sprawa”, czy „Nie ma szkoły i przedszkola bez nauczycieli” – takie hasła mogliśmy usłyszeć wczoraj na toruńskiej starówce pod Pomnikiem Mikołaja Kopernika podczas strajku wsparcia dla strajkujących nauczycieli.

„Sytuacja jest niepokojąca” – mówi Anna Łukaszewska Dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta nawiązując do obecnego stanu w toruńskiej oświacie.

Odeszliśmy od biurek, ale nie opuściliśmy uczniów. Taka idea przyświeca nauczycielom z Zespołu Szkół Technicznych w Toruniu, którzy organizują inicjatywę edukacyjną "Uliczny Kaganek Oświaty".

Dziś rozpoczął się piąty dzień strajku.

Sytuację śledzimy i relacjonujemy na bieżąco na naszej antenie.

Również tych pracujących w przedszkolach miejskich.

W niektórych placówkach nie ma w ogóle dzieci, a jedynie strajkujący nauczyciele - walczący nie tylko jak mówią o podwyżki, ale o swoją godność.

Prawie 90 procent nauczycieli i pracowników niepedagogicznych zatrudnionych w toruńskich szkołach opowiedziało się za strajkiem, to 66 placówek – informuje miasto.

Władze Torunia wciąż liczą na to, że zaplanowane rozmowy między związkowcami a ministerstwem przyniosą oczekiwane społecznie rozwiązanie i do strajku nie dojdzie.

Wszystko w związku z planowanym strajkiem. Dzisiaj na naszej antenie rozmawiamy z Markiem Gralikiem.

Za nami już referendum strajkowe, które zostało przeprowadzone w 77 placówkach oświatowych w dniach od 13 do 20 marca.