Co z maturami w Toruniu?
„Sytuacja jest niepokojąca” – mówi Anna Łukaszewska Dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta nawiązując do obecnego stanu w toruńskiej oświacie.
Choć pomimo trwającego strajku nauczycieli, uczniom klas maturalnych w Toruniu wystawiono oceny, to do 26 kwietnia w 19 toruńskich szkołach muszą odbyć się rady klasyfikacyjne. W tym tygodniu rady zorganizowano w czterech szkołach, na żadnej nie osiągnięto kworum. Dyrektorzy postanowili, że rady odbędą się 24 i 25 kwietnia, w liceum dla dorosłych 26 kwietnia:
Pomimo tego, że wystawiono oceny, to nie oznacza jeszcze, że uczeń jest dopuszczony do matury. W tym tygodniu odbyły się cztery rady klasyfikacyjne – w IX LO, w VII LO, w Zespole Szkół Technicznych i w II LO. W trzech szkołach nie podjęto decyzji o klasyfikowaniu, a w II LO podjęto, mimo że nie było wymaganego kworum. W całej sytuacji pojawia się wiele głosów zapytania, czy jeśli uczniowie nie zostaną dopuszczeni do matur, to można wyjść jakoś z tej patowej sytuacji?
Matury to jedna sprawa, natomiast pojawiają się pytania co z dziećmi, które nie chodzą do szkół już od dwóch tygodni, jak nadrobić narastające zaległości i zrealizować podstawę programową? Czy rok szkolny zostanie przedłużony kosztem wakacji?
– mówiła Anna Łukaszewska Dyrektor Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Torunia.
Cały czas pojawiają się pytania czy nauczyciele w Toruniu otrzymają wynagrodzenie za czas strajku?
– mówił Prezydent Torunia Michał Zaleski.
Marta Manerowska