Za nami protest branży gastronomicznej w Toruniu [FOTO]
Toruńska gastronomia wyszła na ulice. Wczoraj w naszym mieście odbył się Protest Gastro Toruń.
W ramach strajku uczestnicy m.in. postawili znicze i trumnę zrobioną z opakowań na wynos pod pomnikiem Mikołaja Kopernika oraz złożyli petycję władzom samorządowym pod Urzędem Marszałkowskim. Rozmawialiśmy z uczestnikami wydarzenia:
Jak zmieniła się sytuacja restauracji od początku epidemii?
Protestujący w swojej petycji wnoszą o pilne podjęcie kroków prawnych i organizacyjnych mające na celu:
- utworzenie funduszu długotrwałej i realnej pomocy lokalom gastronomicznym, tj. przedsiębiorcom z podanej klasyfikacji PKD: 56.30.Z, 56.10.A. i jednoczesne wsparcie z w/w funduszu celowymi dotacjami mającymi na celu utrzymanie oraz przywrócenie miejsc pracy. Wypłacane regularnie co miesiąc przez okres nie krótszy niż 6 miesięcy, niezależne od osiągów finansowych w danym okresie.
- Przywrócenie normalnego funkcjonowania restauracji oraz firm z w/w PKD z zachowaniem reżimu sanitarnego.
- W celu umożliwienia udzielenia tych środków finansowych, proponują wstrzymanie niektórych realizacji z budżetu obywatelskiego, poprzez przerwanie niezbyt pilnych inwestycji na terenie województwa Kujawsko-Pomorskiego.
- Wstrzymanie opłat za media, których poborcą jest miasto: wywóz śmieci, ogrzewanie, czynsze za wynajęcie poszczególnych lokali.
Uczestnicy strajku złożyli do Urzędu Marszałkowskiego petycję, w której przedstawili swoje postulaty. Tam z uczestnikami spotkał się Zbigniew Ostrowski, Wicemarszałek Województwa Kujawsko-Pomorskiego.
– mówił Zbigniew Ostrowski.
(autor: KG, zdjęcia: KG)
Jeżeli byłeś świadkiem jakiegoś zdarzenia lub chcesz poinformować o ważnych wydarzeniach – napisz do nas na raport@gra.fm lub na naszej stronie na Facebooku.
Czytaj też: Wiceprezydent Torunia trafił do szpitala