Zaginął 32-latek z Torunia. Policja prosi o pomoc
Mężczyzna wyszedł z domu w niedzielę 4. lutego i od tego czasu nie nawiązał kontaktu z rodziną.
Rodzina i policja szukają 32-latka. Kamil Galczak ostatni raz był widziany przez najbliższych kilka dni temu, potem zaginął. Nikt nie wie, gdzie przebywa, więc policjanci opublikowali w piątek komunikat dotyczący mężczyzny.
Funkcjonariusze z Komisariatu Policji Toruń-Śródmieście informują, że zaginiony ma 180 centymetrów wzrostu i krótkie, szpakowate włosy. Mężczyznę charakteryzuje także niewielka blizna na czole i niebieskie oczy. Co miał na sobie w niedzielę, kiedy widziano go po raz ostatni?
W chwili zaginięcia był ubrany w granatową, pikowaną kurtkę, szare spodnie dresowe oraz siwe, zamszowe buty. Mężczyzna wymaga specjalistycznej opieki lekarskiej.
Czytamy w komunikacie przygotowanym przez Komendę Miejską Policji w Toruniu.
Osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejsca jego pobytu, proszone są o kontakt z dyżurnym komisariatu na toruńskim Śródmieściu pod numerem tel. 47 754 24 52, e-mail: dyzurny-torun-srodmiescie@bg.policja.gov.pl
Dodaje sierżant sztabowy Sebastian Pypczyński z toruńskiej policji.
Poniżej publikujemy zdjęcie zaginionego Kamila Galczaka.
(MM, zdjęcie od Komendy Miejskiej Policji w Toruniu)
Czytaj też artykuł: Uderzyła w twarz inną kobietę. Toruńska policja szuka świadków tego zdarzenia.
Czytaj też artykuł: 17 i 19-latek odpowiedzą za rozbój. Zaatakowali nastolatków na Skarpie
Czytaj też artykuł: Dramatyczne poszukiwania w Toruniu. 76-latka wyszła z domu w samej koszuli nocnej. Groziło jej wychłodzenie [WIDEO]