Apator Toruń z brązowym medalem Ekstraligi

Apator jechał do Częstochowy z dziesięciopunktową przewagą wywalczoną tydzień temu na Motoarenie w Toruniu. Mecz rozpoczął się po naszej myśli czyli od wygranego biegu, a potem rozpoczęła się wymiana ciosów między drużynami. Apator przegrał 1:5 w biegu numer dwa, żeby w kolejnej gonitwie również podwójnie pokonać gospodarzy. Po siedmiu biegach na torze w Częstochowie był remis po 21. Anioły miały więc sytuację pod kontrolą, utrzymywaliśmy cały czas okolice tego bezpiecznego remisu, po 12 biegu było 36:36 i wygrana 5:1 Torunian w kolejnym wyścigu przypieczętowała już medal. Mogliśmy pozwolić sobie na przegranie biegów nominowanych, mecz zakończył się wynikiem 46:44 dla gospodarzy. W dwumeczu to Toruń miał osiem punktów więcej od gospodarzy i Apator kończy sezon z brązowym medalem PGE Ekstraligi.

Anioły jechały w niedzielę w miarę równo, bo czterech naszych liderów zdobyło prawie taką samą ilość oczek. Lambert przywiózł ich 10, podobnie jak Sajfutdinow, 9 dorzucił Dudek, 8 Lampart.

„Po tak trudnym i różnym sezonie, medal jest wielkim sukcesem naszej drużyny i naszego klubu” – przyznają na Motoarenie. Dodajmy, że Mistrzem Polski został w tym sezonie Motor Lublin, a podium uzupełniła Sparta Wrocław.

To jednak nie koniec sportowych emocji dla kibiców z Torunia w tym sezonie, bo już za kilka dni czyli 30. września, na stadionie im. Mariana Rosego odbędzie się Grand Prix Polski.

(MM, zdjęcie: https://www.facebook.com/SpeedwayTorun)