Radio Gra Toruń Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Toruń 88.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube

Bob Geldof odwiedził Toruń

Facebook

Trwa festiwal EnergaCamerimage. Oznacza to, że o do Torunia przyjeżdżają światowe gwiazdy kina i muzyki. Spotkaliśmy się, z jedną z nich.

Bob Geldof wraz z Peterem Biziou pojawili się w Toruniu w ramach trwającego festiwalu EnergaCamerimage. Odtwórca głównej roli w filmie Pink Floyd: The Wall Alana Parkera, spotkał się z nami i opowiedział m.in. o swojej przygodzie na planie filmowym.

Gwiazda światowego formatu

Pochodzący z Irlandii muzyk jest założycielem punk rockowej kapeli The Boomtown Rats. Irlandzka grupa, będąca przedstawicielem nurtu nowej fali i post punk, zdobyła uznanie na brytyjskim rynku muzycznym. Największą popularność zespół zdobył w latach 80.

Ściana w reżyserii Alana Parkera, została oparta na albumie koncepcyjnym londyńskiej grupy Pink Floyd. The Wall to historia młodego artysty, który nie potrafi zaakceptować otaczającego go świata. W rolę głównego bohatera Pink’a – wcielił się Bob Geldof.

Muzyk podkreślał, że wystąpił w filmie tylko dla Alana Parkera i dla pieniędzy… Podczas rozmowy wspominał, że nigdy nie widział siebie w roli aktora i wciąż uważa, że beznadziejnie wypadł w tej roli. Na planie filmowym zdecydowanie bardziej podobała mu się rola operatora i reżysera:

Gdybym miał wybór – wolałbym być reżyserem, niż aktorem. Zawsze chodziłem wszędzie i interesowałem się wszystkim, aż pewnego razu podszedł do mnie Parker (reżyser) i powiedział – tu jest krzesło z Twoim nazwiskiem. Czy możesz w końcu na nim usiąść?

Trudności na planie

Największym wyzwaniem dla Geldolfa była scena, kiedy główny bohater unosi się na wodzie. Wtedy pojawiły się trudności. Okazało się, że odtwórca głównej roli nie potrafi pływać. Mimo wielu prób, nie potrafił utrzymać się na wodzie. Z pomocą przyszedł rekwizyt używany przy produkcji filmu Superman:

Nie potrafię pływać. Urodziłem się w Irlandii, gdzie morze jest ciemne i zimne. Wszedłem do basenu bo jestem odważny, ale od razu szedłem na dno. W studiu obok kręcili Supermana – pożyczyliśmy od nich „stojak” (przy pomocy którego kręcono sceny latania Supermana), który umieścili na dnie basenu i dzięki temu unosiłem się na wodzie.

Bob Geldof

Co ważniejsze irlandzki muzyk zorganizował w 1985 roku słynny koncert Live Aid, którego celem było zebranie funduszy dla głodujących w Etiopii. Koncert odbywał się w dwóch miejscach jednocześnie – na stadionie Wemblay w Londynie oraz na stadionie Johna F. Kennedy’ego w Filadelfii. Pojawiły się tam takie zespoły jak m.in.: U2, Queen, Dire Straits oraz David Bowie.

Przedsięwzięcie, za którym stał Bob Geldof, okazało się wielkim sukcesem:

Powiedziałem do zespołów, że potrzebuję hitów. Nie mają grać czwartej piosenki z drugiej płyty trzeciego wydania, tylko hity. Powodem tego był fakt, że widownia musiała chcieć to oglądać. To miały być tylko najpopularniejsze kapele. Nawet jeśli wolałbym Johna Lee Hookera albo Vana Morrisona, to nie miało znaczenia co ja bym wolał, tylko to co lubili ludzie.

Być może z perspektywy czasu ciężko w to uwierzyć, ale mało brakowało, a nie doszło by do legendarnego występu zespołu Queen. Jak podkreśla Bob Geldof, muzycy zespołu Queen nie byli zainteresowani wystąpieniem podczas koncertu Live Aid:

Zadzwonił do mnie Freddie Mercury i zapytał o co w tym chodzi. Po czym powiedział, że to nie dla nich, nie w ich stylu. Powiedziałem mu wtedy, że jeśli kiedykolwiek zostanie stworzona dla niego scena – to, to jest to. Freddie zapytał co mam na myśli? Odpowiedziałem: „Kochanie, Świat!”. Na co Freddie odparł: „Tak, chyba wiem co masz na myśli”. 

(Artur Stochla)

 

Zobacz również:

Te rzeźby poruszyły torunian. CSW: „Taka jest rola sztuki”

Trwa festiwal EnergaCAMERIMAGE. Gwiazdy kina w Toruniu

Odwiedź nas na Facebooku:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 2024-04-27