Te rzeźby poruszyły torunian. CSW: „Taka jest rola sztuki”
Część mieszkańców uważa, że to ciekawa forma zaprezentowania sztuki, inni, że narusza estetykę tego miejsca.
W ubiegłym tygodniu Centrum Sztuki Współczesnej „Znaki Czasu” w Toruniu zaprezentowało rzeźby „Opuszczone” Sylwestra Ambroziaka. Jak tłumaczyło CSW, artysta porusza swoją instalacją problem alienacji, opuszczenia oraz samotności. Sam Sylwester Ambroziak jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych, współczesnych artystów.
To jest jedna z najciekawszych realizacji rzeźbiarskich w Polsce ostatniej dekady, która w otwartej przestrzeni ma szansę wybrzmieć w wieloraki sposób, tym bardziej, że są to rzeźby ruchome. Usłyszeli na wernisażu dziennikarze i koneserzy sztuki. Ugościł ich dyrektor CSW Krzysztof Stanisławski, a na pierwszym pokazie był także sam Ambroziak.
Rzeźby przy CSW poruszyły mieszkańców, niektórym się podobają, inni są zaskoczeni taką formą prezentowania sztuki. Z jednymi i drugimi rozmawiał nasz reporter Artur Stochla. On z mikrofonem Radia GRA pojawił się w okolicy budynku przy Wałach Generała Sikorskiego w Toruniu.
Głosy zarówno pozytywne, jak i krytyczne pojawiły się także w mediach społecznościowych, również na profilu CSW w Toruniu. Organizatorzy wystawy są z tego faktu… zadowoleni.
Taka jest właśnie rola sztuki: poruszać, zachęcać do dyskusji, czasami nawet zmuszać do zajęcia stanowiska. Jak powiedział sam artysta, Jego dzieło dotyka problemu alienacji, opuszczenia, samotności i jest wyjściem do ogólniejszych rozważań na temat osamotnienia nie tylko dzieci i młodzieży, ale wszystkich pozostawionych sobie samym.
Czytamy na profilu CSW w Toruniu, przed którego budynkiem znajdziecie omawiane rzeźby Ambroziaka. Oczywiście nie musicie kupować bilety wstępu do Centrum.
(MM, AS)
Czytaj też: Dlaczego Toruń odpadł z rywalizacji o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury?