Trasa Staromostowa: powstanie 170 miejsc parkingowych. Sprzedawcy zaniepokojeni

Trasa Staromostowa

Miejski Zarząd Dróg w Toruniu ogłosił przetarg na budowę Trasy Staromostowej – od ulicy Dekerta do placu Niepodległości. Ma powstać jezdnia o dwóch pasach ruchu, wraz z niezbędną infrastrukturą (chodnikami, ścieżkami rowerowymi, kanalizacją deszczową i oświetleniem). Projekt ma być odpowiedzią na spore natężenie ruchu, obserwowane szczególnie na zjeździe ze starego mostu:

Budowa trasy na odcinku od pl. Niepodległości do ul. Dekerta jest ważna w kontekście dużego natężenie ruchu, jakie jest notowane na zjeździe z przeprawy mostowej im. Józefa Piłsudskiego – głównie w kierunku zachodnim (DK15, DK80) i północnym (droga wojewódzka 553) – wyjaśnia toruński magistrat.

Otwarcie ofert w przetargu zaplanowano na 28 lutego.

Plany parkingowe

Budowa drogi wiąże się również z budową miejsc parkingowych, które mają zapewnić obsługę targowiska. Wiemy, że odbyło się spotkanie drogowców z handlowcami, podczas którego dyskutowano o ewentualnych zmianach w projekcie. MZD przekonuje, że zwiększono pulę miejsc. W sumie powstanie około 170 miejsc parkingowych, z czego 70 będzie zlokalizowanych na terenie obecnego parkingu Cinema City.

Miasto wypowiedziało dzierżawę fragmentu terenu (około 70 miejsc) i od 1 maja br. teren zostanie przez nas przejęty. Miejsca będą ogólnodostępne i bezpłatne. Koszt inwestycji nie jest znany. Pokaże to dzień 28 luty, kiedy otworzymy oferty – wyjaśnia MZD.

Wiadomo również, że koniec prac zaplanowano na listopad 2025 roku.

Zmiany na targowisku

Wiemy również, że samo targowisko przy Szosie Chełmińskiej przejdzie przemianę. Ma się zmienić układ stoisk handlowych. Tym zajmuje się spółka Urbitor.

Pracownicy targowiska narzekają na obecny stan drogi za placem i na to, że miasto nie utwardziło tej dziurawej nawierzchni. Największe obawy handlujących na targowisku to dojazd do tego miejsca, miejsca parkingowe, ale też wspomniane zmiany w układzie stoisk. Ze sprzedawcami rozmawiał nasz reporter Artur Stochla:

Obecna sytuacja jest bardzo ciężka – dla nas (pracujących na targowisku), dla ludzi, którzy przyjeżdżają na targowisko. 

Oczekiwania i obawy

Jest już połowa lutego, a my na dzisiaj nie wiemy jak to ruszy. Czy będziemy mogli tędy przejechać? Czy będziemy mogli tutaj stanąć? Jak ludzie mają do nas dojechać na rynek po zakupy? My możemy stawać na terenie spółki Urbitor, ale to są chyba tylko cztery miejsca. Reszta parkingu jest płatna – kogo na to stać? 

Nie mówi się głośno, kto będzie mógł, a kto nie będzie mógł tutaj stawać. Mamy być przesunięci, ale nie wiemy gdzie kierować swoich klientów. Najciekawsze, że nie mamy gdzie parkować swoich samochodów. 

W tej sytuacji chcielibyśmy wcześniej wiedzieć, gdzie możemy stanąć – żeby nie zajmować klientowi miejsca. Klient też musi mieć gdzie stanąć, żeby zrobić zakupy. Nikt w workiem ziemniaków nie będzie leciał gdzieś tam… po prostu zrezygnuje z tego. Chcą nas tu zostawić czy chcą nas stąd wywalić? Sądzę, że za trzy lata to się zmieni i nie będzie już tu targowiska. 

(KGB, AS)

Czytaj też:

Rondo turbinowe na DK 91 i budowa Trasy Staromostowej. Ruszył przetarg

Przekroczył prędkość o ponad 50 km/h. Stracił prawo jazdy

Rozbudowa Olęderskiej za 5 milionów złotych. Drogowe inwestycje na Rudaku

Sprawdź również, co się dzieje na naszym radiowym Facebooku: