GetWell Toruń przegrał na inaugurację sezonu
W świąteczny poniedziałek torunianie ulegli na własnym torze Stali Gorzów 44:46.

W ostatnim biegu nasi żużlowcy mieli szanse na wyrównanie, ale potrzebowali podwójnego zwycięstwa. Niestety, Adrian Miedziński przyjechał trzeci i wygraliśmy tylko 4:2. Torunianin w rozmowie z naszym reporterem podkreślał, że zaryzykował i zmienił ustawienie przed ostatnim wyścigiem:
Mówił Adrian Miedziński z KS GetWell Toruń.
Jednym z nielicznych pozytywów w tym spotkaniu była postawa debiutującego juniora w naszym zespole, Daniela Kaczmarka. 20-latek zdobył co prawda tylko cztery punkty, ale na torze był bardzo szybki:
Mówił Daniel Kaczmarek z GetWell Toruń.
W drużynie gości wystąpił Martin Vaculik, który jeszcze w zeszłym sezonie występował w Toruniu. Dlatego kibice przywitali go gwizdami i transparentem – „Ambicja Charakter Honor – pojęcia Ci nieznane – sprzedałeś się Zmorze jeszcze przed finałem”. Co na to sam Vaculik?
Mówił Martin Vaculik ze Stali Gorzów. Przypomnijmy, że zdaniem niektórych kibiców Słowak jeszcze przed ubiegłorocznym finałem Toruń-Gorzów, wiedział, że będzie jeździł w przyszłym roku w Gorzowie i przez to odpuścił mecz finałowy.
(Filip Sobczak)