Radio Gra Toruń Home

Muzyka Wybrana Dla Ciebie • Radio Gra Toruń 88.8 FM Słuchaj Online Facebook YouTube

Gwałciciel i morderca stanie przed sądem w Toruniu

Facebook

Prokuratura Okręgowa w Toruniu przedstawiła szokujące ustalenia swojego śledztwa.

(fot. poglądowe/ pixabay.com)

Andrzej G. ma odpowiedzieć przed sądem w Toruniu między innymi za morderstwo, gwałt, usiłowanie zabójstwa i rozboje.

Do pierwszego z przestępstw doszło w Grudziądzu w 2007 roku gdzie mężczyzna najpierw podał jednej z kobiet leki psychotropowe, a potem ją wykorzystał ze szczególnym okrucieństwem. Kobieta w wyniku odniesionych ran zmarła. Pięć miesięcy później podejrzany w brutalny sposób znęcał się nad mężczyzną, który również zmarł.

Szczegóły dotyczące obu ataków mężczyzny są tak szokujące i tak kontrowersyjne, że zdaniem naszej redakcji nie nadają się do publikacji w mediach.

Andrzej G. działał w zamiarze bezpośrednim pozbawienia życia wymienionych osób, ze szczególnym okrucieństwem, a nadto w warunkach recydywy wielokrotnej.

Przekonują prokuratorzy. Po dziewięciu latach od tych zdarzeń (w międzyczasie Andrzej G. przebywał w więzieniu) oskarżony zaatakował w okolicy Schroniska dla Bezdomnych Mężczyzn w Toruniu. Lekami psychotropowymi otumanił kolejne dwie ofiary, które okradł.

U drugiego z pokrzywdzonych, w wyniku powyższych działań, wywołał ostrą niewydolnością krążeniowo – oddechową, która doprowadziła do jego zgonu.

Mówi Rzecznik Prasowy Prokuratury Andrzej Kukawski.

Andrzej G. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył obszerne wyjaśnienia.

Działał w związku z rozbojem oraz w zamiarze ewentualnym pozbawienia życia wymienionych osób (godził się na ich śmierć)

Ustalili śledczy.

Andrzej G. ma obecnie 61 lat, wykształcenie podstawowe. To wdowiec i ojciec siedmiorga dzieci, wszystkie są już pełnoletnie. Przebadano go psychiatrycznie w Szczecinie, ale lekarze ustalili, że podejrzany rozumiał znaczenie swoich czynów i kierował swoim postępowaniem.

Zdaniem biegłych, prawdopodobieństwo popełnienia w przyszłości przez niego czynu z użyciem przemocy czy wręcz zabójstwa na tle seksualnym jest bardzo wysokie.

Dodaje prokuratura, sugerując, że mężczyzna powinien trafić osadzony w Zakładzie Karnym dla niebezpiecznych więźniów. To recydywista, skazywany już za kradzież, gwałty i uszkodzenia ciała. Teraz Andrzej G. przebywa w więzieniu za przestępstwa z przeszłości, a za zabójstwa grozi mu dożywocie.

MM

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 2024-04-27