Luca L. atakował mieszkańców Torunia. Jest wyrok!
Sąd Okręgowy w Toruniu ogłosił wyrok dla mężczyzny, który zaatakował kilka osób w Toruniu. Wyrok jest nieprawomocny.
Wyrok dla Luki L.
Luca L., który zaatakował kilka osób w Toruniu, usłyszał wyrok w Sądzie Okręgowym w Toruniu. Sąd wymierzył karę 6 lat i 8 miesięcy pozbawienia wolności. Orzekł również, że kara będzie się odbywała w systemie terapeutycznym. Na czym to polega taki system wykonywania kary?
W systemie terapeutycznym odbywają karę skazani z niepsychotycznymi zaburzeniami psychicznymi, w tym skazani za przestępstwo określone w art. 197-203 Kodeksu karnego, popełnione w związku z zaburzeniami preferencji seksualnych, upośledzeni umysłowo, a także uzależnieni od substancji psychoaktywnej oraz skazani niepełnosprawni fizycznie – wymagający oddziaływania specjalistycznego, zwłaszcza opieki psychologicznej, lekarskiej lub rehabilitacyjnej
– czytamy w art. 96. § 1 Kodeksu Karnego Wykonawczego.
Decyzją sądu, mężczyzna weźmie również udział w terapii uzależnień.
Wyrok jest nieprawomocny.
Wnioski o uzasadnienie wyroku złożyli obrońcy oskarżonego oraz prokurator
– wyjaśnia Jarosław Szymczak z Sądu Okręgowego w Toruniu.
Luca L. musi również zapłacić ponad 64 tysiące złotych na rzecz poszkodowanych z tytułu zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, nawiązki lub naprawienia szkody (uszkodzone samochody).
Co się wydarzyło w styczniu 2022 roku?
Przypominamy, do dramatycznego zdarzenia doszło w styczniu 2022 roku. Luca L., pracownik jednej z restauracji na starówce, umówił się na spotkanie ze znajomymi. Mężczyźni udali się do pubu, gdzie spożywali alkohol, a następnie Luca L. udał się do mieszkania jednego z nich i zażył nieznane substancje psychoaktywne. Po powrocie do domu był pobudzony, uszkadzał różne przedmioty, krzyczał. Poprosił swoją matkę, by zadzwoniła na pogotowie ratunkowe, które ostatecznie odmówiło przyjazdu na miejscu, z uwagi na podejrzenie, że mężczyzna jest pod wpływem środków odurzających.
Luca L. wziął nóż, odepchnął matkę i wyszedł z mieszkania. Kobieta zadzwoniła na policję. Po wyjściu z domu (około godz. 5:00), mężczyzna szedł Szosą Chełmińską, gdzie spotkał swoją pierwszą ofiarę – Sylwię K. Próbował pchnąć ją nożem w brzuch, ale pokrzywdzona wykonała unik, a następnie zasłoniła twarz rękoma. Luca L. zadał cios. W wyniku czeka poszkodowana doznała obrażeń obu dłoni.
Po tym zdarzeniu, agresor odszedł w kierunku centrum miasta. Jego kolejna ofiara to Violetta R. – kobieta, której zdał cios nożem w okolice twarzy. Następnie zaatakował dwóch mężczyzn – jeden wykonał unik, drugi otrzymał cios w dłonie, którymi zasłaniał klatkę piersiową. Luca L. uderzył również kolejną kobietę w ramię na Rynku Nowomiejskim, a następnie zaatakował przechodnia przy Piastowskiej (zadał mu cios nożem w okolice twarzy, powodując rozległą ranę ciętą i złamanie nosa).
W akcie oskarżenia czytamy również o kolejnej kobiecie, którą Luca L. dźgnął w nożem w brzuch. Mężczyzna uszkodził też auto innej kobiety, która podjechała na miejsce zdarzenia. Agresor ma też na sumieniu kierowcę MZK, którego uderzył w głowę nożem, powodując obrażenia w postaci rany ciętej okolicy czołowej. Uszkodził również kolejny pojazd i zaatakował ścigających go policjantów.
Kilkukrotnie zamachnął się nożem w ich kierunku, kierując ostrze w górne partie ciała i próbując ich ugodzić. Luca L. został obezwładniony i zatrzymany przez policjantów dopiero po użyciu paralizatora
– informował Andrzej Kujawski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu. Mężczyzna początkowo nie przyznawał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Potwierdził, że spożywał alkohol, ale stwierdził, że ktoś dosypał mu czegoś do drinka, przez co miał halucynacje. Jednak podczas kolejnego przesłuchania potwierdził, że wspólnie z kolegami zażywał narkotyki. Luca L. nie był dotąd karany.
(KGB)
Czytaj też pozostałe wiadomości z Torunia:
Katarzynki sprawiły niespodziankę kibicom basketu
Kolejni kierowcy „na podwójnym gazie” zatrzymani w Toruniu
Planetarium zamknięte od ponad miesiąca. Kiedy znowu obejrzymy seanse?