Paweł Przedpełski przed walką o finał! Rozmawiamy z kapitanem „Aniołów”

Paweł Przedpełski wraz z drużyną toruńskich „Aniołów” powalczy o finał PGE Ekstraligi. Pierwszy mecz półfinałowy jedziemy u siebie. Zapowiada się ciekawe starcie, biorąc pod uwagę fakt, że o udział w finale powalczymy z WTS Spartą Wrocław. Jak do tej pory w tym sezonie przegraliśmy z tą wrocławską drużyną dwa spotkania.

(fot. Katarzyna Grochowalska)

Walka o finał

Bezsprzecznym bohaterem, któremu zawdzięczamy awans do fazy półfinałowej jest kapitan KS Toruń Paweł Przedpełski. W związku ze zbliżającym się spotkaniem, zapytaliśmy Pawła jak ocenia nasze szanse, w walce o finał:

Zdajemy sobie sprawę jak mocnym przeciwnikiem jest Sparta Wrocław. Liczymy się z tym, że nie będzie to łatwe spotkanie. Mogę zapewnić, że tanio skóry nie sprzedamy i w niedzielę damy z siebie wszystko. Jestem przekonany, że stać nas na naprawdę dobry wynik. – przekonywał Przedpełski.

Anioły wracają do formy

Staram się spokojnie podchodzić do zawodów. Ostatnie spotkanie poszło fajnie, ale przed nami ciężki mecz z Wrocławiem. Skupiamy się teraz na nadchodzących spotkaniach, są one dla nas bardzo ważne. Cieszę się, że w ostatnim spotkaniu mogłem dołożyć cenne punkty. Jednak należy pamiętać o tym, my wszyscy walczymy o zwycięstwo, więc poprzednia wygrana to zasługa całego teamu. Najważniejsze, że jesteśmy dalej w grze.

Dopiero od niedawna, Jan Ząbik oficjalnie występuje w roli nowego trenera, ale to on wprowadził For Nature Solutions KS Toruń do półfinałów. Zapytaliśmy więc Przedpełskiego o współpracę z trenerem Ząbikiem:

Trener Jan był z nami od zawsze. Nawet jeśli oficjalnie nie pełnił roli trenera, to i tak zawsze przy nas był. Twarz trenera nie jest nam obca, dlatego też nie jest dla nas zaskoczeniem jeśli widzimy go podczas zawodów obok siebie. Trener Ząbik posiada ogromne doświadczenie, wie jak wszystko powinno funkcjonować w zespole i w parkingu.

Kapitan nie opuszcza statku

Ostatnio w sieci  pojawiło się wiele spekulacji na temat ewentualnego odejścia Pawła Przedpełskiego z drużyny. Jednak jak podkreśla zawodnik, kibice Apatora nie mają powodów do obaw:

Sporo informacji pojawiało się w sieci. Najbardziej zabawny jest fakt, że nikt ze mną na ten temat nie rozmawiał. W zeszłym roku porozumieliśmy się z klubem w sprawie mojego kontraktu. Kolejny sezon na pewno będę jeździł z aniołem na piersi.

Tegoroczny sezon powoli dobiega końca. Przed nami jeszcze tylko cztery spotkania. Z tego powodu zapytaliśmy Pawła o najbliższe cele i marzenia:

Zarówno moim jak i drużyny, największym marzeniem są najlepsze krążki. Jedziemy z czystą kartą i będziemy walczyć o te medale. Zawsze na koniec mam jedno marzenie, które chciałbym aby się spełniło, to zakończenie sezonu w zdrowiu.

Półfinałowe spotkanie For Nature Solutions KS Toruń, ze WTS Spartą Wrocław odbędzie się w niedzielę 27 sierpnia o godzinie 19:15 na toruńskiej Motoarenie.

Więcej sportowych wydarzeń znajdziecie: TUTAJ

(AS)