Poród ze znieczuleniem? Statystyki z porodówki szpitala na Bielanach w Toruniu
Jakie warunki mają kobiety rodzące w polskich szpitalach? W przestrzeni publicznej od kilku tygodniu dyskutuje się o znieczuleniach podczas porodów.
ZNIECZULENIE ZEWNĄTRZOPONOWE W POLSCE
W 2022 roku tylko 14% porodów w Polsce odbyło się ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, które jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia. Tak wynika z raportu NFZ opublikowanego kilka tygodni temu. Dostępność takiego znieczulenia jest różna w zależności od województw. Rzecznik Praw Obywatelskich wskazuje, że brak faktycznej możliwości podania znieczulenia, gdy jest ono prawnie gwarantowane, może świadczyć o naruszeniu praw pacjenta do poszanowania godności i intymności oraz leczenia bólu i prawa do świadczeń zdrowotnych.
Rzecznik zapytał Ministra Zdrowia o plany i działania w zakresie poprawy dostępu pacjentek do znieczulenia podczas porodu.
Tutaj znajdziesz stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich i odpowiedź Ministra Zdrowia.
Znieczulenie zewnątrzoponowe stosuje się w celu zminimalizowania bólu i dyskomfortu pacjentki podczas porodu siłami natury. Polega na wkłuciu na poziomie odcinka lędźwiowego i tym samym podaniu leku bezpośrednio do przestrzeni zewnątrzoponowej w środku kręgosłupa. Lek podaje wyłącznie anestezjolog.
Dolegliwości bólowe można też łagodzić m.in. za pomocą dożylnych, krótko działających, leków przeciwbólowych.
ZNIECZULENIE W TORUNIU
Na jakie udogodnienia mogą liczyć kobiety, które rodzą w Toruniu? Kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Wojewódzkim Szpitalem Zespolonym w naszym mieście, który przedstawił garść statystyk.
Otrzymaliśmy informację, że w ubiegłym roku bez znieczulenia rodziło 725 z 152 kobiet (które rodziły drogami natury). Znieczulenie dożylne zastosowano u 165 kobiet. Znieczulenia zewnątrzoponowego nie podano ani razu.
We wrześniu tego roku rodziło 156 kobiet (w tym 97 drogami natury). 89 z nich otrzymało znieczulenie dożylne. Z kolei znieczulenie zewnątrzoponowe (ZOP) otrzymały dwie pacjentki.
Dr n. med. Janusz Mielcarek, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu informuje, że około 1/3 pacjentek, które rodzą drogami natury nie zgłasza chęci przyjęcia znieczulenia. Dodaje też, że brak podania konkretnej formy znieczulenia może być też spowodowany istotnymi przeciwskazaniami medycznymi.
U rodzących stosowane są niefarmakologiczne i farmakologiczne metody łagodzenia bólu. Wśród niefarmakologicznych metod stosowane są między innymi TENS, immersja wodna, aromaterapia, muzykoterapia i inne – szpital nie prowadzi jednak ewidencji tych form terapii. Do środków farmakologicznych zaliczamy podtlenek azotu , remifentanyl oraz ZOP – użycie tych środków jest ewidencjonowane
– tłumaczy Mielcarek i dodaje, że ograniczenia stosowania metod farmakologicznych dotyczą tylko znieczulenia zewnątrzoponowego i wynikają z tego, iż jest ono wykonywane przez anestezjologa. Wszystkie inne farmakologiczne metody łagodzenia bólu porodowego są dostępne dla pacjentek. Szpital podaje, że w ostatnich latach nie było chorej, u której nie można by zastosować przynajmniej jednej z tych metod.
(KGB)