Toruń. 40-latek okradł firmę, w której pracował. Z sejfu zniknęło 350 tysięcy złotych
Policjanci z Torunia zatrzymali 40-latka, podejrzanego o włamanie do sejfu jednej z toruńskich firm. Funkcjonariuszom udało się już odzyskać część skradzionych pieniędzy.
Mundurowi z komisariatu na toruńskim Rubinkowie w ubiegły poniedziałek (12 czerwca) zostali poinformowali o kradzieży w jednej z firm działających w naszym mieście. Z firmowego sejfu zniknęły pieniądze – blisko 350 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze niezwłocznie zajęli się wyjaśnianiem sprawy. Zebrany przez nich materiał dowodowy świadczył o tym, że przestępstwa mógł się dopuścić 40-letni pracownik tej firmy
– wyjaśnia st. sierż. Sebastian Pypczyński z Zespołu Komunikacji Społecznej Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.
Policjanci ustalili, że może 40-latek może przebywać w lokalu swojej partnerki i postanowili złożyć mu wizytę. Podejrzenia okazały się słuszne. Mężczyzna został zatrzymany w lokalu partnerki, a następnie trafił do policyjnej celi.
Funkcjonariusze przeszukali mieszkanie – zabezpieczyli gotówkę schowaną w kilku miejscach. W sumie odzyskano ponad 218 tysięcy złotych.
Wczoraj (14.06.2023) śledczy przesłuchali podejrzanego, przedstawiając mu zarzuty kradzieży z włamaniem, a następnie doprowadzili go do prokuratury. Oskarżyciel na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego zawnioskował do sądu o tymczasowy areszt
– dodaje st. sierż. Pypczyński. 40-latek został aresztowany na najbliższe trzy miesiące. Teraz grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
(KGB)